CZ-DZ Postów: 20
|
Data: 03.07.2011; 11:52 Witam serdecznie. Wiem , że takowy wątek był juz założony, ale potrezbuje nowych informacji, bardzij aktualnych odnośnie Szpitala w Pszczynie. Czy rodziła któras z wam tam niedawno? jak to wygląda z opieka???? Bardzo prosze o pomoc.
|
tu i tam,tam i tu Postów: 1653
|
Data: 03.07.2011; 13:55 ona22 niedawno rodziła moja znajoma.Nie ma powodów do obaw.Śmiało możesz i Ty.Pomimo wszystkiego,lekarze starają się by kobieta czuła się bezpieczna,a i panie położne są życzliwe.
Szczęśliwego rozwiązania życzę.
|
Pszczyna Postów: 18
|
Data: 04.07.2011; 11:16 Miałam takie same obawy jak Ty. Byłam juz zdecydowana na Tychy.. ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie. Wolałam rodzić w Pszczynie. Tutaj mieszkam, tu pracuje mój mąż. Dojazdy do Tychów.. niby niedaleko, ale jednak jeździc tam i z powrotem.. uzbiera się tych kilometrów. Poza tym opieka jest bardzo dobra. Położne bardzo miłe i pomocne:) Nie mam się czego przyczepić. Przed porodem leżałam na patalogii ciąży.. nasłuchałam sie wcześniej jaki to okropny oddział. Mam inne zdanie. Nie liczą się luksusy, a własnie opieka na jaką można liczyć:) Pozdrawiam wszystkie położne z Pszczyńskiego szpitala:))
|
Pszczyna Postów: 99
|
Data: 24.07.2011; 15:20 Witam. czy możecie napisać:
- czy podają jakiekolwiek znieczulenie? bo wiem, że zewnątrzoponowe nie jest tu praktykowane. jakikolwiek środek łagodzący ból? słyszałam, że podają coś takiego, ale nikt nie jest mi w stanie podać nazwy...
- czy poród odbiera tylko położna?czy jest obecny też lekarz?
- czy można w czasie porodu cokolwiek jeść? i w ogóle jak jest z jedzeniem w tym szpitalu? lepiej mieć swoje? dla siebie i męża?
- czy do poświadczenia ubezpieczenia wystarczy ta karta chipowa NFZ'u? czy trzeba mieć dodatkowo jakąś legitymację ubezpieczeniową?
- ilu osobowe są sale poporodowe?
- po jakim czasie wychodzi się do domu po porodzie sn,a po jakim po cesarce?
- ilu lekarzy i ilu anestezjologów pracuje w tej chwili w tym szpitalu?
dziękuję za pomoc
|
Pszczyna Postów: 967
|
Data: 24.07.2011; 16:46 Nie róbcie krzywdy dzieciom. Chcecie żeby miały w dowodzie miejsce urodzenia Tychy ? :-)
|
Pszczyna Postów: 804
|
Data: 24.07.2011; 16:51
Albo Bielsko ?? :(
Że nie wspomnę o Sosnowcu !! :((
|
Niedaleko Postów: 23198
|
Data: 24.07.2011; 17:25 Jaśmin7 - ja na porodówce, hech!/;
ale tak rodzi się fałsz i prawda - płody jak najbardziej ludzkie! A więc nie będzie to spam, kumasz...
...Z tym Sosnowcem, to się mylisz, tak sądzę;
możemy się tylko od nich uczyć, uczyć i jeszcze raz uczyć.
Dam taki jeden tylko przykład, za pozwleniem autorki wątku, zgoda? Dzięki./Inni w międzyczasie przygotują się, abyo Ci lepiej odpowiedzieć/.
Nasza katowicka firma kurierska dostarczała mi towar: dwa dni, zamiast początkowo w 8 godzin, jak mnie zapewniano.
Nie zadzwoniono do mnie, ani do siebie nie chciano podać telefonu.
Musiałem wziąć dwa dni urlopu /najpierw jeden, a potem jeszcze raz poprosić o następny jeden dzień!/ i siedzieć i czekać, jak ten gupi ślonzok!
Jak już to przywieżli - nie mogłem sprawdzić, co jest w środku - czy to w ogóle, co zamówiłem tam jest, a nie jakie cegły, albo klocek. Nie pomogły nawet /zdobyte w końcu/ telefony do ich szefostwa - NIE WOLNO I JUŻ!!
Tak działają Katowice.
A teraz Sosnowiec.
Zgłosiłem telewizor do reklamacji, podano mi serwis z Sosnowca, tych pierońskich Zagłębioków!
Od razu był telefon od nich, umówienie się ze mną, a potem, tuż przed przyjazdem - jeszcze jeden telefon, czy będę o tej, a o tej w domu i czy mogą przyjechać.
I to jest Polska właśnie.
W pszczyńskim szpitalu też podobno rządzą sosnowioki, a więc bez obawy, Droga "ona22".
Tak to już jest, że rasizm trzeba zwalczać, niestety...
Lekkiego porodu życzę.
PS: Nie wyobrażam sobie, aby rodzącym kobietom nie podawani środka znieczulającego /jak u stomatologa/, skoro taki jest.
Pozdrawiam.
|
Niedaleko Postów: 23198
|
Data: 24.07.2011; 18:18 Tak dłuugo się przygotowują do odpowiedzi, więc pozwól, że jeszcze jeden przykład na to, aby sie nie bać sosnowioków/zagłębioków, a bardziej nieudolnych głupców, po prostu.
Wiem o przypadku, w którym starzec pod osiemdziesiątkę, musi człapać z jednej dzielnicy Katowic do drugiej, aby mu wymienili cewnik moczowy /chyba dobrze zrozumiałem; wiecie - oddaje mocz do torebki zawieszanej na udzie?/, bo żadna pielęgniarka nie może tego MĘŻCZYŻNIE wykonać, a jedynie kobiecie, no więc udaje się wciąż do tego lekarza.
Ale wiecie, jak to jest, jak;
- kolejka u urologa,
- lekarz ten jest zmierzły, żeby nie powiedzieć - niegrzeczny, a nawet gorzej!!!!
- pogotowie działa /jest dla takiego przypadku/ tylko w soboty i niedziele/, dni wolne, ale czy taka nagła potrzeba może czekać?
- lekarz w miejscowej poradni rodzinnej /tuż obok jego domu!/ tej Katowickiej dzielnicy nie ma /ponoć/ uprawnień, ani umiejętności /!!!!!/ do tego, aby taki zabieg wykonać - został odesłany z kwitkiem, a nawet bez.../.
- w końcu dają się chyba upytać jacyś charytatywnie działający pielęgniarze, którzy na telefon, być może, przyjdą i ten zabieg wykonają.
- czemu o tych możliwościach /jeszcze do końca nie sprawdzonych/ nie informuje śląski lekarz w Poradni Rodzinnej?
P O R A D N I ...
Itd., itd. To wszystko dzieje się tu na Śląsku, a nie żadnej gorolyji, jak jedni lubią pisać o lepszych od siebie.
Ooooo, jacy my, Ślonzoki, som mundre....
I cwane.
A duuumne, że aż strach; i ten strach jest chyba najgorszą zapowiedzią tego, co ma być, pod naszyni rządami.
A co tam z tym porodem?
|
Pszczyna Postów: 804
|
Data: 24.07.2011; 18:39 ton
To był ŻART !!!
NIE JESTEM RASISTKĄ !!!
Co nie zmienia faktu, że mój kolega wywiózł z Sosnowca do Katowic swoją studiującą, ciężarną żonę, aby dziecko nie miało przypadkiem w metryce nazwy miasta na "S" :))
PS. Znieczulenie w czasie porodu nie może być stosowane w każdej sytuacji. Liczy się też dobro dziecka, m.in.
I moment akcji porodowej.
To nie jest na żądanie, tak jak u stomatologa.
Stanowczo nie !!
|
sps Postów: 1246
|
Data: 24.07.2011; 21:02 Żart nie żart, jeśli miałbym wybór, to wolałbym żeby moje dziecko nie urodziło się w Sosnowcu... Już lepiej w Bielsku, chociaż za Wisłą.
|
Pszczyna Postów: 804
|
Data: 25.07.2011; 00:12
Popieram. Masz rację.
Nie można małego Ślązaka krzywdzić miejscem urodzenia .....
Rybnika też lepiej nie mieć w metryce. :)
|
CZ-DZ Postów: 20
|
Data: 03.10.2011; 14:16 Witam serdecznie. W sierpniu urodziłam zdrową dziewczynke. Jestem bardzo zadowolona z opieki lekarzy i położnych. Jedyne zastrzeżenie to ewentualnie jedzenie i warunki w łazienkach. Poza tym wszystko ok. Mogę polecić. ;)
ps. Szpital w Pszczynie ;)
|
Goczałkowice Postów: 142
|
Data: 04.10.2011; 21:13 A leków nie brakowało ?
|
Pszczyna Postów: 528
|
Data: 05.10.2011; 14:28 Owszem Pszczyna moze byc ale pamiętacjcie kobiety w jakimkolwiek problemie w czasie porodu, Pszczyna pada. Tychy maja specjalizacje i w razie jakiegokolwiek problemu z dzieckiem, pomoc jest na miejscu. W mojej rodzinie niestety był przypadek w którym główna role grał czas, Naszczęscie było to Tychach i skonczyło sie ok. A to ze córka ma w dowodzie pisane mijsce ur.. Tychy, żaden problem. Ale wiem co sie dzialo i nie żałuje tego wpisu
|
Pszczyna/Piasek Postów: 677
|
Data: 10.11.2011; 12:08 dla przyszłych mam, może warto się zastanowić...
"Ginekologia, patologia ciąży, oddział położniczy i noworodkowy od kilkunastu dni zajmują tylko jedno piętro pszczyńskiego szpitala..."
http://www.infopres.pl/show.php?ida=12806
|
pszczyna Postów: 110
|
Data: 10.11.2011; 15:16 Jak to przeczytałam to sie przeraziłam!!! ale piszą że to "chwilowo" i oby tak było bo jeśli nie to moje drugie dziecko urodzi sie w Tychach!
|
Pszczyna/Piasek Postów: 677
|
Data: 10.11.2011; 15:30 Już widzę ile ta "chwila" będzie trwać skoro nie tłumaczą się np. remontem innego piętra tylko duzymi kosztami!
"...Centrum Dializa tłumaczy ulokowanie oddziałów na jednym piętrze rozdętymi kosztami utrzymania..."
a po nowym roku znów wszystko drożeje, więc koszty będą jeszcze większe...
|
niedaleko Postów: 632
|
Data: 16.11.2011; 19:37 LUDZIE BEZ PANIKI!!
Leżałam na 3 pietrze jeszcze wtedy i leżę teraz na 2 pietrze. Poza zmianą piętra i oczywiście sali :) nic się nie zmieniło. Opieka bardzo dobra, lekarze pod wodzą nowego ordynatora są świetnym zespołem, położne do rany przyłóż (choć 2 takie bym chętnie wykopała, ale nigdzie nie ma idealnie).
Jedyną rzeczą którą bardzo potępiam jest zrobienie ze świetlicy sali ginekologicznej - MASAKRA.Panie muszą korzystać z łazienek na innych salach gdzie czasem przypada 8 pań na jedno WC. Nie ma gdzie wyjść z gośćmi a na korytarzu stoją 3 stołki na wszystkie sale.
Jeśli chodzi o jedzenie to jest kwestia kto na jakim garnku chowany. Mi jedzenie smakuje w 85% - czasem niestety kucharz nawali:).Dobrze jest mieć coś swojego bo kolacja jest już około 16.00.
Ja wcześniej tyle się nasłuchałam o tych oddziałam że włos się jeżył - wiele kobiet przesadza, chcąc się odegrać za coś co im nie spasowało. Niech idą do rzeźni w Bielsku to zobaczymy :.
Ja tutaj na pewno wrócę rodzić jak tylko Bóg pozwoli na następne:)!!
ps. Pierwszy raz słyszę żeby jeść w trakcie porodu?? Mąż ma dostęp do kawy czy herbaty :)
|
Czechowice-Dziedzice Postów: 10
|
Data: 30.11.2011; 15:04 Witam Serdecznie!
Chciałam podbić temat i zasięgnąć opinii na temat cesarki w Pszczyńskim szpitalu jak i opieki po niej... Bardzo proszę o odpowiedź i z góry bardzo dziękuję...
|
Pszczyna Postów: 7
|
Data: 30.11.2011; 21:10 Ja w zyciu za zadne skarby nie chciałabym rodzic w Pszczynie.
Mam nadzieje ze mnie to nie spotka (jestem przy nadziei).
Cesarka... Opieka..
Lepiej zapytaj jak wyglada rana po zszyciu po cesarce w Pszczynskim szpitalu.
Poszukaj lepiej odpowiedniejszego miejsca jesli masz miec cesarke.
|
czechowice-dziedzice Postów: 64
|
Data: 02.12.2011; 12:54 witam chce rodzic w pszczynie porod koniec stycznia 2012 powiedzcie cos wiecej jak pielegniarki czy pomagaja
|
pszczyna Postów: 66
|
Data: 04.12.2011; 22:12 witam ...rodzilam w pszczynie wierzcie mi jest naprawde okej...położne boskie oddane pod kazdym wzgledem...teraz jest tam troche zamieszania ale napewno wszystko wroci do normy...przy okazji pozdrawiam pania GRAŻYNKE z porodowki połozna wspaniała kobieta ....dziewczyny nie szukajcie przygod w innych szpitalach bo oprocz jedzenia jest naprawde dobrze...
|
Pszczyna/Piasek Postów: 677
|
Data: 05.12.2011; 09:23 zgadzam się z przedmówczynią jeśli chodzi o poród i opiekę położnych to super! nie można narzekać, zawsze przyjdą pomogą! natomiast jeśli chodzi o Panie z oddziału noworodkowego katastrofa może, ze 2 normalne a reszta to jakieś oszołomy, które nie powinny pracować w zawodzie! nic się nie dzieje jeśli nie masz z niczym problemów i wszystko jest ok z Tobą lub dzieckiem natomiast jeśli są jakieś komplikacje to biedne te dziewczyny i ich dzieci, żałuję, że nie nagrałam niektórych scen bo by poleciały... następnym razem będę mądrzejsza, mają jak w banku - jeśli jeszcze tam są!
|
Pszczyna Postów: 5
|
Data: 05.12.2011; 13:22 Położne są boskie babki :), trochę gorzej z oddziałem noworodkowym, tak ze 3 są tragicznie niemiłe (łącznie z panią ordynator). Ale opieka po cesarce i cała reszta OK!!!
|
czechowice-dziedzice Postów: 64
|
Data: 06.12.2011; 11:56 jest możliwość opłacenia sobie pielęgniarki??żeby była tylko przy mnie itd.pomagają żeby było szybciej i lżej??
|
czechowice-dziedzice Postów: 64
|
Data: 06.12.2011; 16:37 ??????????????
|
Pszczyna/Piasek Postów: 677
|
Data: 07.12.2011; 10:07 chodzi Ci o położną w trakcie porodu? to jest taka możliwość a przynajmniej była... ale to trzeba się ugadać z konkretną położna a nie ze szpitalem, One takie umowy mają, że odbierają poród a szpital jakby udostępnia im miejsce... czy coś na tej zasadzie...
|