Łąka / Gliwice
W klubie od: 31.03.2006
Ilość komentarzy: 10
Ilość postów: 4
Ilość wyświetleń: 2778
do ---MICHAL---
ale z tego co mi wiadomo, na tym skrzyżowaniu jest sygnalizacja kierunkowa... niby bezpieczniej, a jednak nieprzepisowo
bardzo ciekawy pomysł z tym domkiem. Może nie za ładnie to wygląda, ale przynajmniej będzie spełniać swoje główne zadanie. Według mnie takie projekty są potrzebne. Trzeba umiejętnie wykorzystywać 'tanią' energie. Kto wie, może za jakiś czas każdy będzie montował takie 'cos' na dachu swojego domku :D
no i mamy kolejny atak zimy. ciekawe jak teraz bedzie wyglądać na drogach i chodnikach. Oby nie było powód do niezadowolenia...
emi masz racje, ze w styczniu wszyscy powinni być przygotowani do zimy. A dziwi mnie tylko to, ze pomimo tych wszystkich informacji na temat pogody, drogowcy nie zmobilizowali większej ilości osób (może z powodu redukcji etatów nie było takiej możliwości, ale w szczegóły nie wnikam) do odśnieżania. Jeśli sypie tak jak to miało w ostatnich dniach moim zdaniem wystarczy, aby w jednym czasie wyjechał w trase cały dostępny sprzęt, lub np. na dwie zmiany. Śnieg nie sypał tak długo i w takich dużych ilościach żeby w 16 godzin nie dało sie z nim uporać.
do emi... To o niczym nie świadczy, że jest koniec stycznia. Drogowcy powinni sie cieszyć, że zima przyszła dopiero teraz. Gdyby śnieżyk spadł w grudniu to znająć życie drogi tak by były zasypane, a mediach krążyło by hasło, że drogowcy dali sie zaskoczyć. W styczniu natomiast mówionoby sie już, ze finanse przeznaczone na odśnieżanie powoli sie kończą. Aha kierowcom, którzy z powodu śniegu nie dojechali do celu napewno napewno nie jest do śmiechu ... wiec nie pisz, że to śmiechu warte. Jeśli Ty byś nie dojechała np. na ważne spotkanie to kogo byś winiła?? Faktem jest jedno, że co roku dzieje sie to samo. Historia lubi sie powtarzać szkoda tylko, że naszym kosztem... A mówią, że mądry Polak po szkodzie...
fajnie ze jest śnieg . szkoda tylko ze po raz n-ty zima zaskoczyła drogowców... no cóż ... takie życie.
Moim zdaniem Robert w swoim debiucie bardzo dobrze sie spisał. Trzeba pamiętać że warunki do bezpiecznej "gry" przynajmniej na początku nie były zbyt ciekawe. Brawo Kubica oby tak dalej.
Impreze uważam za bardzo udaną tylko że z tą zupą było coś nie tak;/ Mówiąc szczerze nie smakowała mi. Nie bede więcej pisał na ten temat bo nie chce obrazić osób, które od rana w pocie czoła przy gorącym kociołku:P męczyły sie, żeby Pszczyna mogła pobić rekord Guiness'a