Forum

Temat: Tu o korygowanie postaw sędziów chodzi a nie niezawisłość sadów.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 17.01.2020; 11:59

Pszczyna ma swój sad, to i temat aktualny.

Jest tu już co prawda parę wątków o sądach /"Sąd nad sądami"/, a nawet o konstytucji, gdzie również o sądach przy okazji /"Czy konstytucja może być antydemokratyczna?"/ - a także kilka gdzieś tam wtrętów na ich temat, niemniej, z uwagi na nośność tematu, bo nawet o Unię Europejską się to oparło -

warto, myślę /tak, czasami mi się to nawet zdarza, niestety/ -

przypomnieć co, według prostego człowieka - jest w tej sprawie najważniejsze.

1. Wydaje mi się otóż, jak i wielu z Was zapewne, iż rządzącemu PiS-owi nie tyle chodzi o ingerowanie w niezawisłość sędziowską i sądów, ile o -

- KORYGOWANIE jaskrawych błędów w orzekaniu, mając na względzie fakt, iż na ogół żaden człowiek nie jest wolny od popełniania błędów, jak również ma swoje indywidualne "za uszami" słabostki, które jednakże zadecydować mają o sprawiedliwym wyroku, a co za tym idzie - takim samym poczuciu sprawiedliwego potraktowania Obywatela przez państwo, którego III. - niezależnym od nikogo /hmmm…/ członem jest wymiar sprawiedliwości - sądy.

Albowiem za takimi nie zawsze w pełni obiektywnymi, a tym samym sprawiedliwymi wyrokami idzie krzywda ludzka, pozbawiająca nieraz podsądnych sporego ciężko uczciwie zapracowanego majątku, o czym niejednokrotnie dowiadujemy się z doniesień medialnych. A to wszystko na skute właśnie nie zawsze obiektywnego rozpatrzenia sprawy, a SUBIEKTYWNEGO spojrzenia /uprzedzenia?/ Wysokiego Sądu /sędziego/, bo każdy człowiek jest tylko człowiekiem, nie pozbawionym skaz. I sędziowie także nimi, takimi, są, nie czarujmy się, że to same anioły w togach. Nie ma takich na tej planecie i już.

I tutaj aż się prosi nieraz o interwencję - pomoc państwa: rządu - wybranego drogą demokratycznych wyborów przez samego suwerena, jakim są obywatele.
O żadnym pozbawieniu sądów ich niezawisłości i niezależności w prawidłowo, tj. obiektywnie i sprawiedliwie, a nie jedynie SUBIEKTYWNIE, tj. wg widzimisię sędziego - w rozstrzyganych sprawach nie ma raczej mowy, tak uważam.


ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 17.01.2020; 13:03

2. Także, że za tymi reformami wychodzącymi naprzeciw obywatela, także np. w kwestii opieszałości w rozpatrywaniu jego spraw, niepotrzebnie trwającymi nieraz lata, co go nie tylko dołuje i wykańcza psychicznie, ale i materialnie - nie pójdą sprawy polityczne...

A obawom tym daje tworzenie nowego prawa, niejako pod siebie - rządzących, podług ich osobistych poglądów, wyrosłych z indywidulanych przekonań i doświadczeń życiowych, a więc znów -

- SUBIEKTYWNYCH, a niekoniecznie obiektywnych, co to samo zarzuca się sędziom, z czego ta reforma, lecz jakoś politykom to uchodzi...

Podstawy takim obawom o polityczne dalekosiężnie reformy daje ostatni lapsus z posłem jednym, który doniósł do prokuratora na obywatela, że ten publicznie wypowiedział się swoją prywatną opinię, pogląd, na temat: kto wyzwolił nasz kraj z nazistowskiej niewoli i śmierci - niezgodnie z aktualnie obraną linią polityczną i historyczną rządzącej prawicy się wypowiedział i za to obrażony prawicowiec pragnie go wsadzić za kraty.

I to są te obawy tych, co niekoniecznie zgadzają się w pewnych kwestiach z innymi, albowiem oni również mają swoje doświadczenia i wiedzę, co prawda wyniesioną z innych lektur i czasów, być może, no ale to czemu jeszcze tych książek się nie spaliło, jak kiedyś naziści to czynili lub z Indeksem Ksiąg zakazanych się to nie zgadzało?
Tak byłoby o wile prościej, niż sadzać kogoś do więzienia za swoje przekonania, publicznie wyrażane, a jeszcze wyraźnie na czyjąś prośbę, redaktora np., jak jakaś podpucha, by w te prawicowe sidła wpadł, jak kiedyś w komusze
Nihil novi sub sole?


ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 17.01.2020; 13:24

3. Zapowiadana reforma sadownictwa jest zatem konieczna, poza tymi obawami natury historyczno-politycznymi - także z powodu, jak to już zaznaczyłem - konieczności korekty zachowań niektórych sędziów, decydujących bądź co bądź - o naszych życiowych sprawach, ażeby co słabsi obywatele nie musieli, w następstwie głębokiego poczucia niesprawiedliwego osądzenia - popełniać samobójstwa...Lub być wpędzeni w jakąś chorobę, czy nędzę.
Fakt, każdy może, nawet jeśli sąd obiektywnie oceni i wskaże jego winę, a nie drugiej strony - czuć się pokrzywdzony. Taka jest natura ludzka.
Jednakże mając świadomość, iż ma ostatecznie ma jeszcze za sobą do pomocy państwo - rząd - niekoniecznie musi się od razu załamywać licząc na jego pomoc. Dopiero gdy ktoś w jego, państwa imieniu /prócz tego sądu ostatniej już instancji odwoławczej/

PO LUDZKU jemu wytłumaczy, że no jednak nie całkiem jest bez winy i sam sobie zaszkodził, to dopiero wtedy da się przekonać. A tak - jest pozostawiony sam sobie, bez liczenia na POMOC państwa.

I to jest chyba ta pozytywna strona tej reformy.

A nie uderzenie w niezawisłość sędziów i sądów, bo jedynie w ich omylność, co zawsze zdarzyć się może, nawet niezawisłemu sądowi, co decydować ma o naszym dalszym życiu.






ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 17.01.2020; 13:33

4. W takim razie państwo musiałoby dalej stworzyć jakieś mechanizmy POMOCOWE każdemu niezadowolonemu z wyroku, wynikłego z osobistego przekonania, nie zawsze podkreślam słusznego -
o niesprawiedliwym osądzeniu jego sprawy, bo m.in. np.. zapomina o drugiej jeszcze stronie, co wynikać może z jego egotyzmu, z którego wywodzi się i to przekonanie i skrzywdzeniu go przez sąd.
Trudne sprawy, ale ze głęboko ludzkie - tym bardziej rządzący nie chcą chyba pozostawiać obywatela samego ze swoim poczuciem krzywdy.

Te powołane do akcji pomocowej takiego instytucje powinny mieć też prawi wszczęcia rewizji wyroku, jeśli same dojdą do przekonania, iż przegrany ma jednak coś racji, której sąd mu nie przyznał.

Tak tworzy się państwo o ludzkiej twarzy.

Jednym słowem:

SOLIDARNOŚĆ w praktyce.







ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 17.01.2020; 13:51

Zamykając temat, z mej strony, podsumować by go tak trzeba:

korygować sędziów - w kierunku bardziej LUDZKIEGO spojrzenia na potencjalnego przegranego.

Każde prawo, przepis, zawiera i obronę potencjalnie przegranego /wyłączam kryminalne/;
po to istnieją adwokaci, by sprawiedliwości stało się zadość.

A mimo tego - media pokazują nam, że nie zawsze tak jest i zastępować ich muszą... redaktorzy telewizyjnych programów

INTERENCYJNYCH,

których aż za wiele, jak na zapewnienia prawników, w tym przewrotnych nieraz profesorów /raz tak, raz tak gadają na ten sam temat.../.

Wiele mamy do zrobienia, gdy chodzi o naprawę...nas samych - LUDZI:
w sferze uczciwości, przyzwoitości, rzetelności i nikt nie jest od tej pracy nad sobą zwolniony.
Dopiero wtedy nie będą nam potrzebne żadne reformy poprawiające naszą pracę, wystarczą nasze ludzkie cnoty.
Jak dotychczas - potrzebujemy czyjejś KOREKTY, BY WYJŚĆ NA PRZYZWOITYCH, RZETELNCYH LUDZI, myślących o szczęściu każdego.

Tak jest u nas wszędzie, jak widzimy: w szpitalnictwie, służbie zdrowia, urzędach, za kierownicą...itd.

Na co zatem reformy?
Wystarczy, że egoizm w sobie zwalczysz...








ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 17.01.2020; 14:52

/Młodzi - zamykajcie oczy! Znów to ch... wierszydło-straszydło 'tona"!!/

Kocham te moje osły

Na co te reformy poprawiające
naszą pracę, czy innym na złość?
One zlikwidować mają w nas
wszelki egoizm i byle jakość,

Nie jesteśmy doskonali,
na tym cierpią czasem inni
bliźni nasi, co od nas zależą, gdy
ich osądzamy: winni czy niewinni...

Bylejakością i egoizmem,
wypływającym z poczucia wielkości,
zaprawionej poczuciem wyższości,
którą władza daje, że biorą mdłości -

czynimy krzywdę zarówno im,
jak i wizerunkowi państwa;
poprzez liczne jak na tę kas... grupę -
nieprawidłowości i draństwa...

O dziwo, korekcie negatywnych postaw
nie dają POparcia obwołani "postępowcy",
nawet świata zachodniego...
za sprawą niejednego posła "wędrowcy"...

co tam lata skarżyć na tych,
co raczyli ująć się za skrzywdzonymi,
aby poprawić charaktery ludzkie,
i by sądy stały się bardziej sprawiedliwymi,

jak to w wielu sądach dziś mamy,
lecz przez niektóre gorsze ta reforma,
jednakże wielu chce, aby potraktować
tę naprawę jedynie jako pro forma,

a nie uczciwą i rzetelną korektę
tysięcy spraw skrzywdzonych ludzi;
i tylko pozorant naprawy Polski
że to się samo naprawi się ludzi.

Nie, marny fachowiec, tak sam z siebie
niczym nie da się skusić,
by coś poprawić w swojej pracy:
takiego trzeba do tego zmusić!

To nawet nie jego wina, że takim się urodził,
on zawsze coś na swą obronę głupiego palnie;
za to my możemy mu wskazać na jego błędy,
zadziałać na niego ambicjonalnie;

wszak jest w człowieku chęć bycie lepszym,
trza go zachęcić, nie będąc przy tym mędrkiem,
on chętnie nasze rady przyjmie, pod warunkiem,
że to będzie zgodne ze zdrowym rozsądkiem.

Nie ma na świecie nic do końca doskonałego,
pozwólcie, że ujmę to tymi słowami:;
co człowiek stworzył poprawiać stale trzeba, kto inaczej SĄDZI -
powinien przebywać w mej oborze wraz z moimi osłami.


/Z cyklu: W demokracji byle głupek ma prawo coś tam chlapnąć.../

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 18.01.2020; 07:36

Przeciętnemu obywatelowi tak na dobrą rozprawę...pardon sprawę trudno się połapać w tych sądach.

No bo tak: mamy te kilka instancji sądowych: sądy rejonowe, okręgowe, najwyższy, a pomiędzy tym jeszcze sady apelacyjne, w drugiej instancji.
W tych, poza Rejonowym - jak ja to pojmuję - możemy się odwoływać od wyroku tejże pierwszej instancji, jakimi są te sądy rejonowe - do sądów II instancji, czyli sądów okręgowych.
Jednakże to jeszcze nie wszystko, albowiem /lub nie wiem/ - pomiędzy nimi są jeszcze sądy apelacyjne, stworzone, jak sama nazwa wskazuje - dla celów odwoławczych, czyli apelacji od wyroku sądu niższej instancji...Abra kadabra…

Mało tego - owe sądy apelacyjne służą także do... nie uwierzycie -

- OSĄDZANIA i DYSCYPLINOWANIA... SĘDZIÓW /tak!!!/,

którym zdarza się czasem przekroczyć prawo, jak to bywa z tymi kleptomanami /choroba polegająca na nieodpartej woli zachachmęcenia czegoś bez potrzeby, tak jak to bywa z chorobliwymi kłamcami - mitomani, którzy także no - MUSZĄ coś nakłamać, by poczuć ulgę, czyli się lepiej.../,
i dalej - z tymi sędziami itd. jeżdżącymi "pod wpływem" (głupoty) - tu także stawać powinni przed sądami apelacyjnymi, celem ich zdyscyplinowania czy wręcz ukarania.

Dlatego dziwię się, że rząd musi jeszcze coś tam tworzyć na nich skoro już takowe coś jest, no ale chyba dlatego musi, ponieważ są te sądy na sędziów w rękach samych sędziów, a jest taka zasada, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie...

I bądź tu, Polaku, mądry, po szkodzie, jak przed szkodą niewiele więcej wiesz, a prewencja najlepsza.



ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 18.01.2020; 07:54

No ale co się dziwić tym niejasnym dla przeciętnego obywatela szczeblom sądowniczo-odwoławczym, skoro widzimy po zakończonych licznych i bardzo nieraz dłuuugich i przewlekłych procesach sądowych oraz odwoławczych jeszcze te same sprawy w, jako się rzekło - onych programach telewizyjnych typu: INTERWENCJA, czy: Państwo w Państwie itd.

Te to programy dają nam odczuć, że coś tu nie gra, i to może nie tyle po stronie tych szczebli, ile po stronie mało ludzkiego podejścia do nomen omen ludzkich spraw, co te programy nam udowadniają.

WSTYSD, jak na "wartości" tego kraju i ich obywateli, które rzekomo prawie wszyscy w nim wyznają, prócz dawnych "komuchów" z epoki PRL.
A jednak wciąż to trwa, pomimo młodego narybku nowych pokoleń prawników, wykształconych już w tych nowych czasach.
Tłumaczenie tego stanu rzeczy "wykształceniem ich jakoby przez ten stary, "komuszy" jakoby układ - jest zwykłym bredzeniem, ponieważ prawo jest prawem zawsze takim samym, o czym dowodzi jego historia od czasów grecko-rzymskich, z którego się wywodzi.
Tylko polityczne aspekty mogą się zmieniać, lecz i one umierają wraz ze śmiercią starego ustroju.
Kradzieże, przestępstwa pospolite, konflikty małżeńskie i rodzinne, gospodarcze, cywilne - zawsze są podobne, niezależnie od panującego ustroju, o czym starożytni Rzymianie już dobrze wiedzieli, tylko o dziwo - nie nasi współcześni politycy, ukrywający pod maską dawnego ustroju - swoją nieudolność i brak etyki zawodowej.






ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 18.01.2020; 08:11

to zatem ci mądrale z opozycji, co tak się skarżą obcym n swój państwo - rząd /obecnie PiS/ - niech wobec tego spowodują, doprowadzą do tego, aby ani jeden program interwencyjny, po licznych rozprawach sądowych i odwoławczo-apelacyjnych już nie powstał!

Tak, to wtedy uwierzę, że wszelkie majstrowanie wokół czy to dyscyplinowania sędziów, czy korygowania ich orzeczeń, by zapobiec EWIDENTNEJ krzywdzie ludzkiej, jak np. tej ukazywanej w tych programach TV - jest niepotrzebne.

Obecnie mamy już te sądy na sędziów i CO?

I dalej ulegają pokusom swej choroby nap, kleptomanii, nietreźwości za kółkiem, pokrzykiwania na podsądnych, niekulturalnego zachowania się przez niegrzeczne odnoszenie się do nich, czy również to ujawnianie wobec wszystkich uczestników obu stron rozprawy - swoich danych osobowych o wykształceniu, zawodzie, wieku, jakby tego nie można było zażądać dyskretnie na kartce, ale i tak PO CO - jak W. Sąd i tak to ma w aktach twe dane....

Głupota goni głupotę, która chcą pokryć... "komuną" jeszcze...cha cha cha cha…

PS : Wszystko to przeżyłem, więc wiem co piszę.

Nad każdym w tym kraju bat musi wisieć...

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 18.01.2020; 09:05


Bat - na mierne jednostki

Nad każdym w tym kraju bat musi wisieć,
jako ten krzyż na moralność leku,
lecz jak się okazuje - to jeszcze za mało,
by wykrzewić marność w człowieku.

Niech zatem wisi i on, ten bat,
obok tegoż symbolu wiary,
dla tych, co za swe niechlujstwo -
nie boją się bożej kary...

Może bardziej ludzkiej się wystraszą,
gdy za nic obiektywną sprawiedliwość mają
własnym widzimisię się kierują,
czyniąc krzywdę wszelaką.

Mamy na myśli wąską grupę,
jednostkowe przypadki wprawdzie,
lecz nawet i te potrafią wywołać chorobę,
u źle potraktowanych przez wladze.

Pokazują nam to, jak na dłoni,
liczne programy w TV , na które wielu patrzy,
mamy być obojętni na ich krzywdę,
bywa nawet, że i śmierć z rozpaczy?

Bo " zbyt pobieżnie sąd winę rozstrzygł,
nazbyt pośpiesznie sprawę rozpatrzył",
wyszło to w apelacji, niczym szydło z worka,
lecz w międyczasie - wszystko stracił...

Nawet rodziny ta krzywda dotknęła,
żona wpadła w towarzycho rozpite,
z depresji i załamania rzecz ta się stała,
i dzieci przez rówieśników są bite...

Długo to trwało nim redaktor śledzczy
wykazał nieścislosci i je upubliczniono,
dzięki temu błędy w procesie
w końcu naprawiono...

Psychika jednak złamana,
rodzina w rozsypce, bliscy się przejmują,
bo i dzieci na zyciowym rozdrożu,
tylko sędziowie nadal ciężko pracują...

Rzetelnie nawet, z racji tego pewnie,
ze od jakiegoś czasu obok krzyża -
niczym memento na ścianie wisi... bat,
co baczy jak kto pracuje, się wyraża i nie ubliża....

/Z cyklu: Ple ple ple.../



Nowi klubowicze

KamilDawid

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Alinab

Piasek
w klubie od: 2024.03.27

zibiw2

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Eco24

Goczałkowice-Zdrój
w klubie od: 2024.03.26

kartonik0

Radostowice
w klubie od: 2024.03.25

Mieciu97

Pszczyna
w klubie od: 2024.03.18

Artifire90

Pszczyna
w klubie od: 2024.03.07

qba99

pszczyna
w klubie od: 2024.03.07

Najaktywniejsi - forum

ton

Niedaleko
postów: 21807

pless1

Pszczyna
postów: 10306

leo68

Pszczyna
postów: 7557

Investor

Blisko,coraz bliżej!
postów: 7024

jasmin7

Pszczyna
postów: 5777

cirka

Pszczyna
postów: 4425

POnuryZniwiarz

Shangri-La
postów: 2873

Najaktywniejsi - komentarze

Yankee

Pszczyna
komentarzy: 3240

djhooligan

Pszczyna
komentarzy: 2412

Lanser

Pszczyna
komentarzy: 2207

cirka

Pszczyna
komentarzy: 1486

Gocha

pszczyna
komentarzy: 1104

mnb

Pszczyna
komentarzy: 1050

Buziak

sps
komentarzy: 769