Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 09:54 Ja tam nie wiem, ale mam wątpliwości, czy zabranie oligarchom ich własności, to też nie aby kradzież i złodziejstwo?
Mogę zrozumieć szlachetne obawy wysokich urzędników o to, czy to ich wysokie bogactwo, tychże oligarchów, nie powstał aby przez okradanie i oszukiwanie swoich pracowników, którym za mało płacić, a sam ich kosztem się wzbogacił, następnie - przez oszukiwanie swojego państwa, zaniżając podatki przez oszukańcze wykazywanie małych przychodów, w stosunku do zbyt dużego bogacenia się, co widać po przebogatych jachtach, willach i wyspach nawet kupowanych nie wiadomo za czyje, ale
też możliwe, że i z potu i krwawicy "swojej" siły roboczej/najemnej, traktowanej niewolniczo, na co dotychczas wszyscy przymykali oczy, a dopiero wojna im je otworzyła, mogę to zrozumieć, albo i nie, lecz i tak bez sadu, bez wyroku udowodniającego im to wszystko j.w. - nie wiem według jakiego z kolei prawa komuś zabiera się, przywłaszcza czyjś dorobek.
A może akurat niejeden uciułał go sobie uczciwie, a jego jedyną winą jest to, iż jest obywatelem podpadniętgo kraju?
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 09:58 Czyli cały ten zabór czyjegoś mienia odbywa się na zasadzie, a więcej może na zadzie - Dumasowskiego powiedzenia z trzech muszkieterów:
"jeden za wszystkich - wszyscy za jednego"...?
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 10:07 Całkiem możliwe, że nie kumam tego, bom "kacapski troll", ale tym razem nie o wojnę idzie, a o czysto prawnicze aspekty owego zaboru czyjegoś mienia.
Czy jest to moralne, etyczne według opisu prawa, a nie tak samo bandyckie, jak te czyjeś czyny tak osądzane, za które niewinny musi odpowiadać solidarnie, niczym syn za grzechy ojca?
Gubię się w tym wszystkim, a nie chcę, bo jak będę odpowiadał za niedługo na pytania św. Piotra? Potem od urodzenia głupim, mnie uczyni...
A co Wy na ten temat sądzicie, byśmy nie musieli wszyscy tak samo kiedyś świecić oczami?
Wiem, że na prawników nie mamy tu co liczyć, bo oni każdą odpowiedź traktują jak płatną poradę, a skąd ja im wezmę, jak 14. mi nie dali, bo widocznie moje kury za duże jaja robią, znaczy znoszą.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 10:18 I żeby nie wyszło potem, jak u Szekspira, kiedy jeden z bohaterów woła:
"Ha, złodzieju, oddaj co ukradłeś,
a sam swoje zyski liczy."
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 10:48 Idąc tym tropem dalej, to by oznaczało, iż można by wszystkim obywatelom podpadniętego kraju, wobec którego stosuje się karne sankcje - odebrać ich własność, ale czy to byłoby tak do końca w porządku, albo też takie jak tych wobec których nakłada się sankcje?
/Dla wątku o zaborze mienia oligarchom, w ramach sankcji na państwie./
Sankcje na złodziei są ?
Jest temat do pracy dyplomowej!!
Podsuwam wam go darmo!
Albowiem - gdybym żądał coś za to -
wyszedłbym jako kurnikowy moralista marno.
Dlatego namawiam was, studenci -
piszcie tę naszą dyplomową pracę,
byle uczciwie, a nie politycznie,
polityka jest taka, że wszystko stracę.
A szkoda by było,
kto tak będzie o moje bydło dbał
jako ja dbam, już od 4. z rana,
każdemu do koryta co miał, to dostał
każdy mój osioł
innego oborowego by się bał.
Przypominam tedy,
o czym macie pisać:
"czy dopuszczalne jest komuś
bez wyroku majątek odebrać."
Ażebyśmy tu wszyscy kiedyś
i po jakimś czasie,
na złodziei nie wyszli
a w związku z tym też -
z pustymi torbami nie odeszli.
Nadarzyła się okazja,
by na ten temat dzieło jakie powstało,
wiekopomne, jak u Platona,
a nie jakieś marne,
co najmniej na skalę jego:
pod tytułem: "Państwo idealne".
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 10:54 A jak tak kiedy wyjdzie, po jakim międzynarodowym sądzie, że jest to bezprawie, taki zabór, różnie bywa, to ja i Wy, jako członkowie obywatele Unii, co się tego dopuściła - też możemy być ukarani i być może nawet imiennie ścigani do zapłacenia im odszkodowań...?
Ok, dam im po dwa jajka i po ptokach, znaczy - po kurze, najlepiej nośnej, aby zadowoleni byli.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 11:03 Dla czystości sprawy - podam tu Wam /za Wiki/ definicję oligarchy, kto to taki:
" władza ") w języku potocznym jest to człowiek zamożny, przedstawiciel wielkiego biznesu, dominujący w jakiejś branży, który posiada silny wpływ polityczny i wywiera presje na rządzących danym państwem."
Tyle definicja. Czy takiemu oligarchowi nie należy udowodnić silnych wpływów na władzę? A jak się tego wyprze? Powie, że nawet jego władza go nienawidzi, jak tego Bierezowskiego, czy Nawalnego np?
Ale będziecie mieć zagwozdkę z tą pracą dyplomową, ja cię...
/Z cyklu: Do myślenia namawiam, byśmy nie byli jak te bezwolne woły robocze. Polska może się szczycić wielkimi myślicielami, idźmy ich śladem. To oni i ich dzieła nam dali wyzwolenie!./
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 11:46 Oczywiście, wątpliwości moje tycza się wszystkich oligarchów, nie tylko rosyjskich, ale ukraińskich także, amerykańskich, polskich itd., którzy, owszem, mogą wywierać jakiś tam wpływ na władzę, lecz w wąskim zakresie, powiedzmy - klimatu, rolnictwa itd., a nie denazyfikacji czy innych militarnych, w Iraku, Wietnamie kiedyś, Iranie, Syrii itd.
Czy bez udowodnienia takim, iż to za m.in. ich sprawą wojna gdzieś wybuchła czy inny konflikt zbrojny - można odbierać im ich własność, blokować konta itd.
Tej wiedzy stanowczo domagają się moje osły oborowe, by mieć pewność, iż nikt im koryt nie odbierze, jeśli właściciel poniesie skutki za sankcje na państwie.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 11:48 Nie, nie oglądałem filmu pt. Milczenie owiec.
Ale domyślam się o czym mógł być.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 26.03.2022; 14:23 Mam pytanie: czy z naszego k-raju także
wszyscy wyemigrowali, pozostawiając gości??
To nie wiem, czy to bida wielka,
czy powód do radości?
Bida wielka, bo kto mi teraz napisze,
żem kacapski troll i śmieciarz?
No nikt, no bo kto?
Ale ze mnie szczęściarz!
A radość z czego, waćpanie tonie?
Że sam to sobie napiszę, co nie?
Nikogo tym wkurzać już nie będę,
sama radocha z kłódki zamkniętej.
/Macie tu, dzieci, na nawiązkę do bajeczek z tona./
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.03.2022; 07:56 Ten wątek powstał wczoraj, a dziś, w następnym dniu czytam, iż Turcja w swej najświeższej wypowiedzi ustami szefa tureckiego MSZ - pozwala oligarchom, w tym rosyjskim, na kontynuowanie swojej DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ.
Warunek jest jeden:
musi to być działalność zgodna z przepisami międzynarodowymi i legalna.
/To napisałem, aby nie zawieść tych czytelników tona, którzy nie uważają go do końca za kompletnego głupka, jeśli znajduje się w postępowym świecie ktoś co podziela jego zdanie, wyprzedzające na domiar, dodajmy to w tym wypadku./
|