Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 30.08.2021; 19:04 Zawsze jakiś życiowy temat tonowi wpadnie, z którego dzieci i Młodzi - jakiś pożytek wywieźć mogą, czy mają, a nawet powinni, dla zbawienia swego, a nawet świata, Ojczyzny swej nie pomijając.
Na przykład dziś - ten o empatii mi przyszedł do głowy.
A to po tym, jak na stronie głównej pless.pl ukazano zdjęcie Pani księżnej pszczyńskiej - z von Pless - Panią Daisy, podczas pikniku przed zamkiem w Książu, zorganizowanym w roku 1928.
Wspomniała o tym wydarzeniu rodzinnym Pani Księżna w swoim pamiętniku z r. 1932, w którym opisała m.in. kulinarny epizod o gotowaniu i spożywaniu raków.
Mnie zbulwersował nieco ten szczegół, bowiem wydał mi i się antypatyczny nad wyraz...
Z jakiego to powodu?
A przedstawiłem go w swoim komentarzu dodanym pod to zdjęcie, tak on brzmi - czytaj poniżej.
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 30.08.2021; 19:08
"ton"
"Wszystko pięknie, ładnie, tylko te dopiero co złowione raki gotowane - żywcem zapewne - i spożywane...; tak przyłożyła Księżna Pani swoje dwa grosze do nadchodzących nieszczęść.
W "Polacy w świecie" polski kucharz w Portugalii, także, gdy pochwalił się daniem z raków zapytany jak te raki się zachowują, reagują po wrzuceniu ich żywcem do wrzątku - odpowiedział:
"- No jest trochę pisku, ale da się wytrzymać".
Księżna Pani... siupa sobie teraz cichutko na ławeczce na pszczyńskim Rynku i ani piśnie. Zero empatii, cynizm okazany i skutki tegoż."
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 30.08.2021; 19:25 Ale to jeszcze nic lub mało, albowiem zasmuca fakt dania mi pod tym komentarzem aż 21 minusów, a tylko 5 plusów /kciuków w dół i w górę?!/
Większości pszczynian /?/, wynika z tego, jest obojętne empatia - współodczuwanie oraz współczucie tak cierpiącemu, z naszej, ludzkiej winy, zwierzęciu...
A dlaczego?
Przyczyny mogą być różne, ale co tam one - najważniejsze, że za mało ludzi zastanawia się nad tym jak zwierzę cierpi przez nas zabijane, ba - mordowane!
Śmierć zwierzęcia dokonana w tzw. humanitarny sposób, czyli bez doprowadzenia do jej przeczucia, a w następstwie do jego przerażenia - to najważniejsze posłannictwo oraz świadectwo naszego humanizmu i humanitaryzmu - wobec "krzywdy tych braci najmniejszych moich".
To w nawiasach, to słowa Jezusa z Ewangelii.
A pomimo tego ANI RAZU NA reli, A NI NAWET NA KAZANIU w kościele - nigdy o takim traktowaniu zwierząt - "naszych braci mniejszych" - nie słyszałem, by tak właśnie należało!
I to mnie bardzo zawsze zasmucało i zasmuca do dziś, zwłaszcza, jak popatrzyłem na ilość kciuków w dół , nie, nie dla mnie, a dla tegoż na wskroś humanitarnego przekazu, jaki w swoim komentarzu tam zawarłem.
Baaardzo smutne i - złowieszcze!
Nawet sobie nie zdajecie sprawy
z tego, jak bardzo tym się obciążacie...
Nie pozostaje to bez echa kogo za Boga macie...
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 30.08.2021; 19:33 Podam tylko jeden powód, dla którego nie powinniśmy tak postępować, chociażby na wszelki wypadek, bo nigdy nic nie wiadomo:
nasz wielki peta Adam Mickiewicz - podzielał wiarę w tzw. metempsychozę, czyli wcielanie się dusz na zmianę: a to w człowieka, a to w zwierzęcia...
O innych szczegółach tego przekonania nie będę tu pisał, wspomnieć mogę jedynie, że nie jesteś tylko tu, bo tam i sam, a także wtedy i obecnie... Wystarczy?
Tak? To NIE CZYŃ SOBIE KRZYWDY. ANI SWYM BLISKIM, bO NIEGDY NIE WIESZ KOMU CO I KIEDY...
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 30.08.2021; 19:54 I to nie tyle jest kwestia wiary tego czy innego, a BOSKIEGO PORZĄDKU W KOSMOSIE i WE WSZECHŚWIECIE.
Jaki wniosek z tego?
A taki, że wielu przez wieki
za wiele nas nie nauczyło,
dla naszego zbawienia
i swojego...
zmarnowali przez to swój czas
i szansę dla siebie i dla nas...
Za to sprowadzili na nas wojny
i liczne cierpienia.
które są odbiciem cierpień
zadawanych przez nas innym...
Niech przeto każdy czuje się winnym!
Albowiem nikt nie zabronił nikomu,
w tym Tobie i mnie -
samemu zgłębiać wiedzę o cierpieniu
a tym samym naszym -
naszych dusz zbawieniu...
Możesz to uznać za żart,
za nawiedzenie oszołoma,
jak najbardziej to Twój wybór,
lecz gdy nadejdzie rozliczenie,
na dusz zamianę -
za późno będzie na beczenie.
Inni nie tak bardzo pokpili sprawę
i czasu nie zmarnowali DLA SIEBIE...
Nauczali tego od dawna,
nie kryli przed ludem
prawa przyczyny i skutku
nieszczęść ludzkich, narodowych
i osobistych...
Albowiem gdy dochodzi do odwetu -
nie ma wtedy zmiłuj się,
a czynisz to sobie...
tak, sam sobie...
To jedynie zamiana ról,
nieświadoma, lecz sprawiedliwa.
Albowiem - przez wieki aktualne jest
to powiedzenie:
"jak Kuba Bogu -
tak Bóg Kubie."
Ale też:
Jak Ty jakiejkolwiek duszy - JESTESTWU -
tak i ona potem Tobie;
nieważne przebranie,
obojętne ciało, które skrzywdziłeś,
sierść czy skóra -
ono teraz oddaje ci dług...
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 30.08.2021; 20:03 ...Jak ten TON tonowi...
Bity pałą - ORMO-wcowi...
taka kolej rzeczy,
że jak bił, to teraz beczy.
|
kobior Postów: 390
|
Data: 30.08.2021; 20:34 merkaptan tonowy
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 31.08.2021; 07:34 Spacja nie działa? Jaki merkaptan tonowy?!
Mer kapitan to nowy.
Tak nie wyszło ci, ale co tam, poprawiłem i już jest ok.
|
kobior Postów: 390
|
Data: 31.08.2021; 08:12 To twój symbol skunksie.
|
Niedaleko Postów: 21866
|
Data: 31.08.2021; 11:30 Zawsze ratowałem czyjeś życie, jak ten merkaptan.
Poza tym - masz dobry węch, rozpoznałeś swego.
|
kobior Postów: 390
|
Data: 04.09.2021; 08:53 Wsi spokojna, wsi wesoła:
Kobiór, lasy dookoła.
A przy drodze
Dziewki stały.
Za pieniądze się dawały.
Czas już przeniósł
Je na złom.
Ostał tam się jeno ton.
Z empatii mu to dedykuję.
|