Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.05.2020; 15:43 Ja się dziwię /to cecha homo sapiens odróżniająca nas od zwierząt/, że nie ma jeszcze stawu przy ulicy Kobiórskiej, na olbrzymim podleśnym nieużytku, pomiędzy Kobiórem, a Tychami, na dwóch potokach, jadą od Kobióra na Tychy po prawej stronie, przez dwa mostki.
Gdyby tam były bobry, sprowadzone lub pozwolono im się osiedlić, bo podobno już były, ale się zbyły - już dawno ZA DARMO, bez żadnej drogiej inwestycji - te stawy "antysuszowe" by tam były i zabezpieczały rejon w wodę, zmieniając nawet mikroklimat, tworzący deszcze...
Mamy podobno wspaniały program "antysuszowy" właśnie - budowy małych retencji wody. A tu nic. Tymczasem, UWAGA! - kiedyś, za tzw. Wilusia, jak Niemcy tu jeszcze Pszczyną zarżadzali, czyli de facto za księcia Pana von Pless - było w tej okolicy mnóstwo stawów; jak mi opowiadał napotkany starszy pan wiele lat temu - "było tutaj w tym regionie pszczyńsko - kobiórskim /?/coś około sto stawów, i to zarybionych"/!/, bo książę Pan - bardzo lubił ryby, a także na nich zarabiać.
Przyszły polskie rządy i...?...
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.05.2020; 15:45 /"Wilkie" stawy, nie oznacza, że dla wilków one, a wielkie stawy tam powinny być.../
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.05.2020; 15:51 Jak nie wiesz o jaki teren chodzi, jak wiesz:
- wyjeżdżasz z Pszczyny na Tychy i z DK1 skręcasz na światłach w lewo na Kobiór, mijasz go i wjeżdżasz na ul. Kobiórską, dalej tą drogą przez las do 1. mostka i 2. mostka nad potokami; jeden zasila jezioro Paprocańskie, drugi go omija, ale to problem dla hydrogeologów lub bobrów, nie dla mnie, ja tylko chcę, aby tam był wielki staw.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.05.2020; 16:00 A więc od dziesiątków lat ów nie zagospodarowany teren się marnuje, powoli zarasta samosiejkami i krzakami, nikt go też nie wykasza, ani redyki się tam nie odbywają, ni wypas bydła, a jedynie nieliczna zwierzyna leśna z niego korzysta.
Ogromne marnotrawstwo, ogromne i karygodne.
Zwierzyna leśna musi mieć takie zaplecze, owszem, ale nie jest jej tam aż tyle, by nie starczyło na jedno i drugie, a -
WZBOGACIŁOBY NIESAMOWICIE TEN LOKALNY BIOCENOZĘ, oraz BIOTOP, m. in. o ptactwo wodne, o gatunki roślin wodnych i wszelkie inną faunę i florę wodną.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.05.2020; 16:06 Ciekaw jestem bardzo, czy Włodarze tych ziem nie przegapili tej niesamowitej szansy, jaką daje dofinansowanie ze środków unijnych na realizację wszelakich inwestycji z zakresu budowy tzw. małej retencji, mającej PRZECIWDZIAŁAĆ negatywnym efektom za wypadek zagrażającej nam suszy.
Może ktoś, coś... wie na ten temat, to podzieli się z mieszkańcami tego regionu.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.05.2020; 16:16 No, chyba że mają w zamyśle budowę tam osiedla, jak nie domków jednorodzinnych to wielorodzinnych i kto będzie pierwszy ten lepszy...
Albo gorszy, bo jak znowu domki jednorodzinne, to będziemy mieć kolejne marnotrawstwo terenów zielonych, kosztem ograbienia przyrody, jak w Tychach ostatnio /patrz tu portal Tychy/, że działki dla milionerów sprzedają pod budownictwo indywidualne, zamiast zespolone i zbiorowe, by terenu nie marnować dla niewielkiej ilości bogaczy, kosztem także średniaków, zagonionych do bloków, ale ok. o ile wszyscy tak.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 27.05.2020; 16:42
Będziecie zadowoleni...
Tak powiem do tematu
na dzień dobry:
jak nie umiecie budować stawu -
sprowadźcie bobry.
One już tam sobie poradzą,
z tematem małej retencji:
i to za darmo, bez krętactw,
nikt nie będzie miał pretensji,
o to, że oszukał,
że naciągnął kosztorys,
albo że cenę zawyżył,
lub że miał inny kaprys.
Budowa byłaby prosta,
bez kierowników budowy,
majstrów i projektantów,
jako że bobry budują z głowy.
Chcemy, by szybciej -
sprowadźcie ich kilka sztuk;
budowa poleci, a będzie spoko,
bezgłośnie, żaden tam huk.
Temu stworzeniu dał Stwórca
talent do wszelkich retencji;
nie dość, że świetnie wykona zlecenie,
to jeszcze bez pensji...
Nie będzie zatem targów o podwyżki,
ni strajków na tym tle i opóźnień,
także po zakończeniu wysokich
premii, dyplomów i wyróżnień;
bobry po prostu zakończą robotę
i będą dalej o stawy dbać;
trzeba tylko bez ociągania się -
taką możliwośc im dać.
|
Niedaleko Postów: 22575
|
Data: 25.07.2022; 08:04 A więc coraz częściej te susze nam zagrażają i meteorolodzy nas nimi ciągle straszą, ni e bez powodu zresztą, bowiem wielu odczuwa to na własnej skórze, raczej - polu.
Ten wątek jest z 2020 roku, a obecnie mamy 2022r i to samo słyszymy i czytamy. Nie ma żartów z tą suszą.
Stąd tak cenna jest każda inicjatywa przeciwdziałająca im.
|