Niedaleko Postów: 21867
|
Data: 08.12.2016; 20:33 Źle jest, jeśli w państwie marnuje się wybitne umysły, które dowiodły swojego patriotyzmu i nie bez ludzkich, acz o niewielkiej szkodliwości czasem pomyłek lub - wyprowadzenia w pole niegdysiejszego przeciwnika - w dalszym ciągu chcą UCZCIWIE służyć Ojczyźnie, oddając Jej swój talent, inteligencję, mądrość i wybitne nomen omen zdolności.
Tak jak jest to w przypadku wymienionego w tytule posła Stanisława Piotrowicza, który choć z PRL-owska przeszłością, jak większość zresztą ludzi ze starszego pokolenia Polaków zmuszona przez los w niej żyć i pracować - w tamtych czasach odbudowy i tworzenia pomyślności Narodu, na swój, a właściwie to na sił zewnętrznych sposób, wobec których tylko jak z motyką na Księżyc.../czego i tak bez powodzenia wielu próbowało, z braku czy to wyobraźni, straceńczego nieraz charakteru, czy wręcz nienawiści - a więc który z taką deklarowaną oficjalnie przeszłością - nadal chce Jej służyć, niezależnie od tego kto to jest, byle chciał dać Polsce i Polakom dalszą pomyślność, jak to deklaruje PiS i co w kilku pociągnięciach już dokonuje - wykorzystując do tego właśnie talenty owego wybitnego prawnika i posła.
Uważam, że to dobrze rokuje naszemu krajowi jeśli nie marnuje tak wybitnych jednostek, nie oglądając się na jego przeszłość, o ile oczywiście nie zaszkodził komuś w sposób istotny, bowiem przynieść to może Polsce tylko samą korzyść.
Marnowanie talentów tak wybitnych jednostek, to uważam, sabotaż prawie. Nie za wiele ich chyba mamy, sądząc po licznych programach interwencyjnych w TV...
Stąd podoba mi się stanowisko PiS w tym względzie, które broni takiego Polaka przed atakami zawistnych i przegranych, w walce o pomyślność naszego kraju. Nie stać nas na to. Dobrze jest zagospodarować każdego takiego, patriotę. Inaczej... wszyscy może my pójść na dno, za ewentualne marnotrawstwo takiego potencjału.
/Z cyklu: Wywalenie tona i tak nie obali Prawdy./
|
Niedaleko Postów: 21867
|
Data: 08.12.2016; 20:37 A co to pszczynian obchodzi?
Już odpowiadam.
Bo i u nas, na naszej ziemi, różnie, najczęściej w wiadomy sposób, traktuje się, a nawet niszczy często tak wybitnych, gdy tylko na siłę znajdzie się źdźbło w oku jego, a nie widzi belki w swoich...
|
Niedaleko Postów: 21867
|
Data: 08.12.2016; 20:44 /alan200 i inni: a kto wam zabrania w międzyczasie założyć swój wątek na tym forum?
Ton?
Jesteście żałośni w tej swojej bidzie...
Do pracy, lenie i płaczki!!!
Czekamy na wsze wątki!!
Byle nie znowu o tonie, ograniczeni /do tona.../
Tyle się dzieje... A tu tyle różnych działów...
Tymczasem wy jeden tylko widzicie, którego tu zresztą nie ma:
TON.
He he he he he he he...
Miło mi, niezmiernie.
Wybitni, to wy wcale nie jesteście.
I dlatego szlag was trafia, hy hy hy...
|
Niedaleko Postów: 21867
|
Data: 09.12.2016; 09:47 I tu ciekawostka, z naszego pszczyńskiego, lokalnego podwórka...
Posłowi Stanisławowi Piotrowiczowi wybacza się /PiS/ jego przeszłość życia i pracy w PRL, dawnej naszej Ojczyzny znaczy się, było nie było, gdyż chłop ma kiepełę na karku i wybitnym prawnikiem jest, dzięki czemu umiał wyprowadzić /zamydlić oczy/- dla dobra podsądnych, był bowiem ówczesnym prokuratorem osądzającym PRL-owską opozycję, by w ten sprytny sposób lżej ich osadzić.
Tymczasem u nas, na naszym lokalnym podwórku też mieliśmy takiego wybitnego, w roli burmistrza tym razem - podobnie zamydlającego oczy ówczesnej władzy reżimowej, byle tylko móc dla dobra tejże Ojczyzny dobrze jej potem służyć, dając sobie, dzięki temu wybiegowi również i Jej - możliwość szczęśliwego ukończenia studiów, jako że wtedy, jak cię już zauważyli i dopadli - trudno byłoby bez tego na happy end...
A jak się z ni obeszliśmy? Czy tak samo wyrozumiale jak to uczynił był PiS wobec podobnego niemal posła S. Piotrowicza?
Czy też może jak ta dzisiejsza opozycja, co znalazła dla siebie kolejna okazję do walki o przejęcia władzy, puczu niemal, wbrew demokratycznym wyborom, jeśli namawia naród do odmówienia obywatelskiego posłuszeństwa tej legalnej PiS-owskiej władzy? /Czy to znów jakiś odprysk z tego przysłowia, że... "Jak Kuba..."?/
/Z cyklu: "Człowiek człowiekowi wilkiem, miast owieczką..."
|
Niedaleko Postów: 21867
|
Data: 17.12.2016; 08:23 Bardzo lubię słuchać go jak się wysławia, w jaki sposób przedstawia swoje argumenty, które dzięki temu uchodzą na nie do zbicia. Zachwyca swoją wymową i argumentacją.
Mógłby być wzorem dla obecnych i przyszłych nie tylko prawników, ale i polonistów, dla nas wszystkich zresztą, jak powinno się po polsku wysławiać, by mowa nasza była najwyższego lotu, lotu orła, za którego go zresztą mam, obok swego plenipotenta.
Naprawdę, szanujmy wielkich i zdolnych samych siebie Polaków, nie za wiele ich chyba mamy, a przynajmniej tak rzadko ich słuchamy. I wybaczmy im drobne życiowe błędy, jakich się być może dopuścili, nikt nie jest święty.
|
Psary Postów: 157
|
Data: 24.07.2017; 12:32 Bazinga
|