Data: 05.02.2016; 16:06
Całkowicie się z tobą zgadzam.
A przy okazji: ulotki wkładane za wycieraczki samochodów. Rozumiem, że gostek chce parę groszy przyrobić, ale dlaczego swoim działaniem zmusza mnie do określonych zachowań. To już pod paragraf podpada. Bo muszę to świństwo wyciągnąć i zasuwać do kosza na śmieci. Są i tacy, którzy to robią na skróty, czyli ciool na zoll.
Dziwię się, że nikt nie reaguje na te wywieszane na słupach oświetleniowych, na skrzynkach hydrantowych lub na skrzynkach pocztowych ogłoszeniach i reklamach. Przecież jest tam jakiś nr kontaktowy i SM powinna to ścigać z całą mocą.
Podobnie jak z tymi gazetkami reklamowymi w skrzynkach pocztowych. Napis - żadnych reklam - nie dociera do roznosiciela.
Jakoś w innych państwach jest to respektowane. Bo jest kij i marchewka.