Data: 19.03.2015; 14:47

Taki ważny temat dla miejscowych, a tu na forum nic.

Pless.pl podaje, że pod Kobiórem, Pszczyną, Bojszowami i Miedźna ma szanse powstać nowa kopalnia węgla kamiennego.

Obecnie, czyli w warunkach stopniowego ograniczania spalania węgla z powodu jego wad dla środowiska naturalnego/powietrza.

Co prawda inne kraje poza Unią, a przede wszystkim Chiny, a nawet USA tym środowiskowym problemem sobie głowy nie zawracają i przybywa im tam kopalń nawet po kilka w ciągu roku, tak, no ale takie weźmy np. takie Stany Zjednoczone, co uczyły kiedyś napalmem inne narody demokracji -

i obecnie zachowują się wedle zasady: " A po nas choćby potop", byle Chińczykom, czy Rosji nie dać się wyprzedzić. Kosztem istnienia czy zguby planety.

Oni po kilka rocznie kopalń stawiają, a my się obawiamy zaledwie jedną postawić, i to pod lasami, choć woda będzie z niej wypompowywana znów do rzek.
A Jasiek elektryk, Walek ślusarz, Piotrek młody górnik itd. będzie miał robotę blisko domu. I tysiące im podobnych, z kobietami kucharkami włącznie, bo przeca stołówka tam musi być.

Data: 19.03.2015; 14:49

/Tam, pod artykułem redakcyjnym Pless.pl umieściłem, za setka innych komentarzy - taki swój komentarz:/

Obawy Państwa są słuszne, gdy chodzi o zachowanie trwałości Waszych budynków; musiałby być zapis, iż w razie poważnego jego naruszenia właściciel domku otrzyma 100% kosztów nowego domku, bez tego niech się walą /nie domki, a inwestor/.

"Lasy będą umierać, susza"... Zauważmy, że obecne kopalnie fedrują pod lasami i nic się złego z nimi nie dzieje; to więcej szkody gąsieniczki oraz kwaśne deszcze czynią, niż te kopalne.

"Górnictwo się zwija, a my się bierzemy za budowę kopalń, jak jacy kretyni"...
Tak, zwija się, bo za drogo wydobywamy, z powodu bardzo złych warunków geologicznych; już metan da się ujarzmić i mieć z niego pożytek.

Poza tym niestety ale kopalnia musiałaby być od razu prywatna i co najwyżej z jednym-dwoma związkami zawodowymi /jak na Silesii/. 30 lat jej istnienia to niewielki okres, a do tego czasu zdąży nabyć uprawnienia emerytalne setki, a może nawet i tysiące ludzi, nie mówiąc już o normalnym życiu setek rodzin dzięki tej kopalni.

Tysiące ludzi znajdzie zatrudnienie w swoich zawodach i będzie mogło się w sposób normalny realizować, nie uciekając z kraju.

No i na pamiątkę pozostanie nam wysoka góra, którą potem wykorzystać możemy jako wyciągi narciarskie.

Zasadniczy warunek, aby ten węgiel znalazł nabywców i mógł być spalany w obostrzonych wymaganiach ekologicznych, eliminujących "normalny", klasyczny węgiel, tak abyśmy nie musieli płacić wyższych kar za CO2, niż zysk z tego węgla:

100% tego węgla powinno wychodzić z kopalni jako eko- groszek./?...!/

PS:

Miłych zjazdów na nartach ze zwałów i hałdy!

Data: 20.03.2015; 07:30

A jak bardzo ożywiłoby to lokalną gospodarkę, to aż cieszyć powinno.

Na pewno upadową wybiją gdzieś za Kobiórem na łące pomiędzy mostkami na Dokawie, a drugie wyjście gdzieś na "karyjach" pod Bodzowem-Miedźną.

Bliżej Studzienic nie mogą, bo by ten cały wasz smród miejscowy wchłonęłaby ta kopalnia i górnicy by przedwcześnie poumierali.

Data: 20.03.2015; 11:52

Wybieranie "na zawał", bez podsadzki, to najtańsza metoda, acz najbardziej dla powierzchni niepewna. I nie wiem, czy chcąc być dzisiaj rentowną kopalnią właściciel jej pójdzie na inny rodzaj wydobycia niż ten zawałowy, inaczej - żegnaj kopalnio. Raczej nie pójdzie, dlatego tyle o tych filarach ochronnych dla ważniejszych obiektów na powierzchni, zapewne będą to tylko kościoły i szkoły, domki jednorodzinne na cenzurowanym, jak na Filipinach w czasie tajfunu.

/Z cyklu: Jo sie na tym znom./

Data: 20.03.2015; 16:22

Czy to prawda

"Tej nocy przewodniczący RE - były premier Rp Tusk oraz premier Kopacz zgodziła się na dekarbonizację polskiej gospodarki, na wyeliminowanie węgla z polskiej energetyki

— powiedział w Sejmie poseł PiS Krzysztof Szczerski, prosząc o informację rządu na temat konkluzji Rady Europejskiej podjętej tej nocy w Brukseli.

W konkluzjach tych po raz pierwszy w oficjalnym dokumencie tej rangi znalazł się postulat, iżby Unia Energetyczna opierała się na dekarbonizacji gospodarki. To jest zamach na Śląsk. To jest wyrok na polski węgiel.

— alarmował poseł PiS.

Chcemy koniecznie wiedzieć pod jakim naciskiem, pod jakimi argumentami premier Ewa Kopacz i przewodniczący RE Donald Tusk zgodził się na dekarbonizację polskiej gospodarki. Dlaczego podpisaliście wyrok na Śląsk? Dlaczego podpisaliście certyfikat śmierci dla polskiego węgla?

— pytał Szczerski."
/Za: Polityka.pl/

No to może te pieczarki będa jednak lepsze?

Data: 20.03.2015; 18:20

/Stamtąd, czyli z Pless.pl:/

"Gość: Studzieniczanka
Laktacjo, można zastąpić węgiel wykorzystując gorące wody termalne "G e o t e r m i a" , mówi wam to coś? Ogłądałam kiedyś mapy geologiczne ziemi i interesował mnie Śląsk oraz powiat pszczyński. Co się okazuje, pod nami mamy spore zasoby gorącej wody, które mogłyby dostarczyć nam goracej wody do ogrzewania i DO WYTWARZANIA ENERGII ELEKTRYCZNEJ !! Ale o tym się nie mówi, cicho sza! Stale tylko o atomie słyszymy, elektrowniach atomowych, ale nic o spalaniu węgla w złożach i innych bezpiecznych metodach pozyskiwania energii. Zamiast tej kopalni jestem za wybudowaniem Geotermii. Las cały, środowisko nie będzie zdewastowane, ludzie zadowoleni, ale cwaniaki z Warszawki lub zagraniczni bonzowie włówczas nie zarobią. Nasze zasoby i korzyści zostały by tutaj."

Data: 20.03.2015; 18:27

Wspaniała wiadomość z tą geotermią, o ile to prawda; powinni już się za to brać, abyśmy mieli ogrzewanie tańsze i bez smrodu.
Niemniej, no właśnie: kopalnia daje zatrudnienie setkom ludzi, ba, tysiącom, no i te emerytury wcześniejsze dla nich, to duży plus.
Cóż, kiedy nasze paleniska nie są proekologiczne w stu procentach i spala się w nich zamiast eko-groszku zwykły groszek, a czasem nawet w cenie eko groszku bo to też bywa różnie, naprawdę!!....
Pomijając jednak te nieuczciwości - gdyby ludzi stać było na eko groszek i tylko ten rodzaj węgla byłby na rynku to OK, ale tak nie jest i dlatego ludzie - społeczeństwo i gospodarka /śląska/ muszą być stratne.
Lub - osiedlowe ciepłownie z porządnymi filtrami. Z powodu ich braku, czyli opóźnień ze strony rządu, który w porę nie umiał sobie z problemem eko węgla poradzić, to społeczeństwo musi płacić wysoka cenę, bo budowa kopalń stoi pod znakiem zapytania.
To właśnie zatrudnienie, miejsca pracy, determinuje potrzebę wydobywania eko-węgla.

Zatem równolegle: geotermia i ekologiczne kopalnie?

Data: 21.03.2015; 09:50

Tonie
zanim po raz kolejny utoniesz w oceanie niewiedzy i dyletanctwa zechciej pojąć, co to ta GEOTERMIA.
To jest odzysk części ciepła zawartego w głęboko posadowionych (kilka kilometrów pod powierzchnią Ziemi) roztworach wodnych (nasyconych) wszelakiej maści związków chemicznych.
Im głębiej tym cieplej. Określa to tzw. stopień geotermiczny. Sprawdź ile wynosi on dla terenów Śląska.
A teraz zrób doświadczenie. W gorącej wodzie rozpuszczaj choćby NaCl (sól kuchenna) tak długo, aż przestanie się rozpuszczać. Zlej to, co nad osadem dennym zostanie. To roztwór nasycony (w określonej temperaturze). A potem zacznij toto schładzać.Już po spadku temperatury o ok. 10 K roztwór będzie na tyle przesycony, że zaczną się z niego wytrącać kryształki soli.
Wody geotermalne, to nie wielkie podziemne jeziora, czystej gorącej wody ale zalegające w porowatym górotworze (podobnym do gąbki) roztwory wodne soli wszelakich.
Aby je z tej gąbki wycyckać potrzebne są co najmniej dwa otwory oddalone od siebie. Jednym trzeba zassać (z głębokości kilku kilometrów ciepłą zupę, a drugim lekko schłodzoną wtłoczyć na powrót. I tu zaczynają się schody na których każdy się wywraca i ząbki lubo tudzież sztuczna szczękę traci.
Bo zupa schłodzona jest roztworem przesyconym. Wtłaczana do gąbki szybko kalcynuje zatykając pory. Opory tłoczenia rosną gwałtownie. Wydajność dziury gwałtownie spada. A przecież to tłoczenie, ssanie itp. wymagają znacznych nakładów energii bo pompy na pedały nie popracują. czyli potrzebna jest energia elektryczna. I to sporo.
Zupy zawierają b. często masę szkodliwych substancji z radonem włącznie. Nie zrzucisz takiej zupy do wod powierzchniowych. A i cieńczenie zupy wymagałoby ogromnych ilości wody powierzchniowej. czyli bezpowrotna strata deficytowego strategicznego produktu jakim jest woda słodka.
A teraz co z takiej zupy można sensownego wykorzystać? Ano nieco zawartego w niej ciepła i metodą przeponowa przekazać go np wodzie basenowej lub układom ogrzewania lokalnego. To wszystko.
Oczywiście jeszcze większym nakładem kosztów dałoby się zamienić toto na energię elektryczną. Tyle, że przy obniżeniu temp. zupy o 10 K (pomijając przepaść sprawnościową procesów) równoważność energetyczna wygląda tak:

1 kg węgla kamiennego = 5000 dm3 wody geotermalnej (przy DT = ok.10K).

No rewelka! Tytka wongla to tyle samo co pięć ton ciepłej wody z piekła rodem.
Już sobie nawet nie wyobrażaj jak by wyglądała równoważna zwałowi kopalnianemu węgla masa tej "waszej geotermalnej".

I nie róbcie zatem ludziom wody z mózgów, bo tu nie ma żadnej spiskowej teorii dziejów. To uniwersalne prawa rządzące przyrodą skazały ludzkość na procesy wysokotemperaturowe.

A terozki Tonie policz sam: w kobiórskich lasach które mają ileś tam ha powierzchni rośnie .... ton biomasy. 1 kg biomasy (suchej) to średnio odpowiednik 0,6 kg czarnego węgla. Ile zatem energetycznie równoważnej energii rośnie w tych lasach i jakiej kopie węgla to odpowiada. a teraz dolicz do tego koszty przetworzenia tej biomasy do warunków przydatności do procesu. Suszenie, cięcie, transport itd. Wyjdzie ci ten twój okoliczny las ponad 2 razy droższy niż węgiel w punkcie sprzedaży detalicznej.

Laski szybko szlag trafi a dziewki przyleśne na pustkowiu beda zmuszone pracować gołymi rziciami poświecając!

O to chodzi?

Data: 21.03.2015; 09:56

No i jeszcze jedno:
Poszukaj co dzisiaj wiadomo o plajtniętej Geotermii w Pyrzycach, jak się ma Białka (aby działała dodatkowo zasuwają dwa bloki gazowe po 7 MW każdy. A rydzykowa woda ponoć na ogrzanie jednego kampusu wystarcza.
Chyba, że tak Ty jak i studzieniczanka potraficie zrobić to lepiej niż ludzie na świecie.

Data: 21.03.2015; 10:12

I dlatego powinny powstać elektrownie atomowe i odnawialne źródła energii.Węgiel jest najwygodniejszym źródłem energii a z czasem będzie trzeba go drogo wydobywać ze względu na schodzenie coraz głębiej gdzie znajdują się pokłady węgla.Trzeba też liczyć ile kosztują nas chorzy które mają powikłania z układem oddechowym spowodowanym pyłem powstałym ze spalania tego węgla.
O geotermii praktycznie nie wiem nic,ale wydaje mi się że potrzebne są trzy rury.

Data: 21.03.2015; 12:13

leo

trzecia rura potrzebna aby było czym odchody z myślenia niektórych odprowadzać.

W polskich warunkach szanse na elektrownię atomową (zasilaną nota bene z rosyjskich źródeł) to śpiewka za 25 lat. Bo jej w Studzienicach ani nawet w Tonowym Kobiórze postawić się nie da. A nasz narodek bardziej o tatowe łany dba, o wierzby płaczące, Jaśki Muzykanty z fujarkami na miedzy i wolność od myślenia dba, niźli o bezpieczeństwo bytu i życia kolejnych pokoleń. Przeto zapomnijcie o atomie. Ewentualne trzy lokalizacje zablokują proboszczowie i procesje durnowatych. A na dodatek trzeba przebudować całą sieć przesyłową i dystrybucyjną. W obce ręce na dodatek oddaną.
Jak wy chcecie elektrowni atomowej, skoro nawet na Woli wolą siedzieć przy świeczkach i być kąsanymi przez kopruchy miast zgodzić się na porządną elektrownie węglową. Wolą zdechnąć z zimna i ciemnoty, niźli mieć tak jak mają ci pod Bełchatowem. Bo one - te gorole pyskujące - ciemne jak pysk terrorysty z Tunisu - skoro już pociąg widziały na Śląsk jadąc, za nic logikę bytu mają. I tak im dopomóż ... i wszystkie tępe.

Data: 21.03.2015; 19:37

Mistrzu Laktacja - na klęczkach żem i to ci powiadam ja Tobie;

gdyby pierwej była geotermnia, a potem kto chciał wongel kopywać, a słyszał że o nim już wiela złego i trupów ile on czyni i jakowe inksze spustoszenia, nie tylko dla kopidołów rylami też zwanymi co od górnika pochodzi, to by uszy zatykał i nie chciał więcej słyszeć ci o nim, tym diabelskim kamieniu!

Geotermnia zaś bezpieczna dla człeka ci jest, a co najwyżej ruła sie jakowa zatka, ale też i nima takiej rury co by jom przetkać sie nie dało to i wode gorącą czerpać z czeluści piekielnych trza nam i dupy grzać ile w nie ciepła wlezie.

Abo jedni i drugie, na ryzyko Waszeci.

Pozdrowionka, z klęczek jużem wstał.

Data: 22.03.2015; 18:16

Tobie się tylko wydaje, że z klęczek wstałeś. Przykre, ale prawdziwe.

Data: 23.03.2015; 08:46

Faktycznie, wstałem, żeby legnąć plackiem.

I zaraz potem poczuć wodę geotermalną /cholera, chyba się zsikałem./

Data: 23.03.2015; 09:45

Myślicie o tej górze, jaka Wam wyrośnie dzięki tej kopalnianej hałdzie?
Jakaż atrakcja, będą tu przyjeżdzać zewsząd na sporty zimowe, a latem podziwiać rozległy widok na pola i lasy!
Naprawdę, dla samej tej góry - hałdy warto aby ta kopalnia tu powstała.
Jak się węgiel skończy - można będzie na jej szczycie postawić wiatrak-i i mieć z niego energię.
Albo obłożyć ją arkuszami foto-voltanicznymi /wynalazek naszej młodej pani doktor!!/ i także zbudować ekologiczną elektrownię.
Ale żeby to mieć trzeba na początek trochę się węglem pobrudzić.
Szczęść Boże;
Niech Żyje Nam Górniczy Stan!!!

Data: 04.03.2016; 07:31

Wszystko już było.
Dopiero teraz mieszkańcy się zbudzili.
A mogli, MOGLI tona czytać. Byli by o rok do przodu z tymi swoimi protestami.

Data: 06.03.2016; 07:58

Ale al - z tym wlotem powietrza do kopalni do naprawdę warto nomen omen ZDROWO pomyśleć, nim zacznie się drążyć tę upadową, gdyby już, by górników nim nie podtruwać..

Bo jeśli ma być to w miejscu nasilonego smrodu pieczarkowego, od którego czasami dychać nie szło /bo nie wiem jak dziś, czy się już coś poprawiło pod tym względem/, to zachorowania mogą być liczne i kopalnia od tego może splajtować.A chyba to właśnie Studzienice i Jankowice, gdzie kopalnia ma powstać są strefą najbardziej objęta tym odorem.
Dobrze, aby projektanci wzięli to pod uwagę.
Ha! Ten fakt może być nawet główną przeszkodą w biciu tam upadowej lub szybu wdechowego!

A gdzie planuje się wylot kopalni? "Szyb" wydechowy?
Też ważna sprawa, aby nie za blisko domostw, bo co to za powietrze będzie w ich otoczeniu wylatywać.../Po robotach spawalniczych, fedrowaniu itd./

Data: 06.03.2016; 08:37

Pod tematem redakcyjnym na pierwszej stronie Pless.pl taki tam komentarz dałem wobec piętrzących się protestów mieszkańców na plan budowy kopalni:
------------
Może trochę żartów?...
Ten Wasz sprzeciw bierze się głównie z obawy o swoje domki, pobudowane gdzie popadnie, ze nawet czajki i inna drobna zwierzyna nie mają już gdzie gniazdować, gdyż wypuszczane przez Was na noc psy i koty skutecznie je ze środowiska naturalnego eliminują, zubożając je dramatycznie.

Siebie Was żal, a kto się ujmie za przyrodą? To co piszecie jedynie o lasach jest hipokryzją, bowiem lasy to jeszcze nie cała natura, wolne przestrzenie i łąki z dala od Waszych zabudowań i osiedli domkowiczów - to jest prawdziwa troska o przyrodę.
Konieczna jest zmiana myślenia pod tym względem i przejście na mieszkalnictwo zbiorowe, zwarte. Przyroda jest podstawą życia, a nie rozsiane po niej przeliczne domki, podchodzące często nawet na kilkanaście metrów od las! /Od razu widać kto co dostał za zgodę na taka lokalizację..../
Tak, ze nie płaczcie, hipokryci, bo wcale Wam ne idzie o dobro przyrody, a o Wasze domki niszczące tragicznie przyrodę. To głownie wina oczywiście polityków oraz urzędasów - wykształciuchów, którym brak wyobraźni lub łasi na chwilowy zysk byli, kosztem wyższych i dalekosiężnych celów. Teraz przez to ani eko-wiatraka nie postawisz, ani żadnej innej inwestycji z musu niekomfortowej, bo wszędzie tylko t budownictwo indywidualne i jego protestujący właściciele. Zatkaliście sobie gardło tym egotycznym i zbyt wygodnym podejściem.

/Pobłoznować zawsze idzie, no niy?.../
---------------

Data: 06.03.2016; 08:40

/Wiem wiem; zaraz się tu pojawi filmik o Koziołku Matołku od tom_tona... W nagrodę dla mnie, lubię koziołka./

Data: 06.03.2016; 08:52

Ba, jeszcze to dopisałem tam do tych moich żartów:

O polskich boćkach już nie wspominając, które masowo się wyprowadzają z naszej ziemi, właśnie z powodu drastycznie zmniejszającej się wolnej przestrzeni.
Byle MY, ludzie! I potem się dziwić tym różnym trzęsieniom ziemi oraz innym kataklizmom, kiedy ziemia w reakcji na skargę tych naszych braci mniejszych eliminowanych z życia - tak reaguje, by jej zgubę-człowieka z siebie strząsnąć.

/Z cyklu: Błazen sobie błaznuje.

Data: 07.03.2016; 06:58

/Oczywiście temat z domkami dotyczy całej Polski, żeby nie było.../

Data: 07.03.2016; 07:18

No i tak se tam jeszcze dopisałem, aby ludzie kawą nie musieli się truć./Bo ja im wystarczę na pobudzenie./

W`ważnych kwestiach strategicznych dla państwa i regionu, bo one mi wypadają tak jak te wojskowe - nigdy bym się ludzi o zgodę nie pytał, tylko robił swoje,bo zawsze się znajdzie spora grupa przeciwko, co głównie widzi własny interes przed nosem, a nie ogółu, jak to było z tymi fotoradarami, a teraz w kasie pusto i więcej wypadków.
Są bowiem i tacy ludzie pośród nich jak ci kanalarze, co też nie chcą w mieszkaniu a wolą w kanale i będą się sprzeciwiać poprawie losu.
Tu trzeba raczej pytać którędy pójdzie węglowa magistrala kolejowa.
Oraz czy będą dodatkowe drogi dla kopalni, by obecnych wąskich przecie jeszcze nie zrujnować.
I gdzie będzie ten wlot do kopalni, od czego zależeć będzie czy w podziemiu górnicy oddychać będą normalnym powietrzem czy klozetowym, jakie tam często latem się pojawia w tej okolicy.
No i gdzie będzie jej wylot - z zanieczyszczonym dołowym powietrzem, różnymi gazami, pyłami itd.
Przedstawiciel kopalni zapewne na tym spotkaniu na te wszystkie pytania zapewne odpowie.

Data: 07.03.2016; 07:23

Bo jeśli i tak wezmą się za budowę kopalni, to Państwo dalej nic nie będziecie wiedzieć.
Niech przynajmniej padną pytania o te ważne kwestie.

Data: 09.03.2016; 10:15

Ton,
jak to dobrze, że na świecie jest ktoś taki jak ty.
Moja propozycja: złóż ofertę inwestorowi, że mu zaprojektujesz prawidłowo ten obiekt wraz z przyległościami, bo oni przecież tylko kasę i chęci posiadają. A wiedzy ni chu chu.

czy ty człowieku widziałeś kiedyś dokumentację takiej inwestycji, jaką jest kopalnia głębinowa? Czy widziałeś tomy obliczeń, rysunków, map i planów? O dodatkowych papierkach nawet nie wspominam.

Jak to dobrze, że jest Ton.

Data: 09.03.2016; 18:49

Alle... o ssso choćććii?

Data: 09.03.2016; 18:56

Przypominam: dowiedźcie się którędy poleci ich kopalniana magistrala kolejowa odtransportowująca węgiel.
Oraz - czy będą niszczyć Wasze wąskie drogi, czy zbudują sobie swoje. Takie ciężarówki z węglem wiele potrafią...
To bardzo ważne, może nawet bardziej dokuczliwe może się okazać, niż te Wasze obawy z sama kopalnią.
Koniecznie się tego dowiedźcie, oni to wiedzą, bo maja to już zaprojektowane.

/Z cyklu: Jak to dobrze, że jest taki ton./

Data: 10.03.2016; 10:18

Pan Dyrektor inwestycyjny - przedstawiciel przyszłej ew. kopalni pocieszył mieszkańców, iż tragicznych skutków osiadania terenu po wyeksploatowanym węglu nie będzie, bowiem fedrować będą pod pasem lasów kobiórsko-pszczynskich.
No i git, tylko że ja jestem wybudowany akurat na zgięciu granicy osiadania i obawiam się o mój kurnik i budę od psa, że mogą się przechylić, jak ten domek nad Pszczynką.
Mniej bym się obawiał, gdybym mieszkał akurat w tej w Leśniczówce, o której Pan dyrektor wspomniał, że niby jest najbardziej zagrożona, lecz się myli; najbardziej zagrożone będą budynki stojące /jeszcze/ na owym zgięciu granicy eksploatacji i osiadania, czyli poza obszarem eksploatacji.

/Jerona, a niy spytołeś się Lakatacji czy mosz recht!!!

Prawda, Mistrzu Laktacja? No, ze dobrze prawię?