Forum

Temat: [Zabawa] Razem wiersz klecimy

waran

Pszczyna

Postów: 1446

Data: 27.02.2008; 21:47

Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu nie miła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

Pless_ok

Pszczyna

Postów: 1170

Data: 27.02.2008; 23:52


Wiersz kolegialny
-------------------

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co na język co dnia
ślina nam przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił jedno piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
bylibyśmy zadowoleni w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu nie miła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to sie wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę bo Pszczynę kochamy.

baja

Pszczyna

Postów: 1442

Data: 28.02.2008; 07:30

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co na język co dnia
ślina nam przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił jedno piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
bylibyśmy zadowoleni w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu nie miła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to sie wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - skladne piszą slowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak o to prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego niezrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądzrejszego pojawi się w mej głowie.


ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 11:14

Wiersz kolegialny tworzą, jak na razie: "baja", "leniox", "Pless_ok", "frykas"', "ton" i "waran".
Zapraszamy nastepnych.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 11:58




Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!




ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 12:03


Wiersz kolegialny, jak na razie, tworzą:

"baja", "leniox", "ton", "Pless_ok", "frykas", "waran".

Zapraszamy następnych.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 12:31


Taka dygresja mała, pozwólcie, przy okazji wspomnienia przez "Plessa-ok" o "kibicu997", który odcisnął tu tak wspaniałe swoje piętno, a sporo było w Jego na poziomie postach - znakomitych, dowcipnych wierszy.
I - powiem Wam to - on to zaraził mnie tą piękną zabawą w wierszoklecenie.

Traktuję to jako swoistą gimnastykę umysłu, a przy okazji, mam nadzieję, uda się być może i kogoś zabawić, tak jak mnie zabawiały ongiś i zabawiają do dziś! - wierszyki "kibica997".
I cieszę się, że w tej "akrobatyce" slowem, jak mądrze napisała "baja", nie jestem odosobniony, a wręcz otoczony wcale zdolnymi umysłami-poetami/?/

Jak się potem okazało - wiersze "kibica997" , to wiersze w całości, aż do dziś - wiersze samego "tylko" "warana" /kogo to interesuje, znajdzie to w jego postach/.

Lubię uznawać czyjąś wielkość, która budzi mój podziw.
Swietnie, że znacznie to się ostatnio pogłębiło, obejmując szersze grono...

To tak na marginesie, wybaczcie.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 12:38


Taka j.w. jest geneza powstania tego naszego wspólnego "wiersza kolegialnego", więc musiałem to napisać.
I teraz już przynajmniej wszystko wiadomo...

Tymczasem - twórzmy dalej.

baja

Pszczyna

Postów: 1442

Data: 28.02.2008; 13:17

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 13:18





Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż powiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecie nie budują one, lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, niech spadają nieboraki!





ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 13:46



Wiersz kolegialny, jak na razie, tworzą:

"baja", "leniox", "ton", "Pless_ok", "frykas", "waran".

Zapraszamy następnych.

baja

Pszczyna

Postów: 1442

Data: 28.02.2008; 14:25

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

leniox

Pszczyna

Postów: 653

Data: 28.02.2008; 15:31

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

Jeden dzionek cały, zostaliscie sami
a tu strony całe zasypne rymami!
Baju,tonie,oraz pozostali twórcy mili
wielceście mnie aktywnością swoją zaskoczyli.
Choć czasami tekst ten w bólach nam się rodzi,
to bawimy się swietnie,no i o to chodzi!


ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 19:12

Tak po drodze, przepraszam Cię "baja" za nieuważne skopiowanie wyżej Twojego kawałka, na szczęście "leniox" to poprawił.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 28.02.2008; 19:26



Wiersz kolegialny, jak na razie, tworzą:

"baja", "leniox", "ton", "Pless_ok", "frykas", "waran".

Zapraszamy następnych.

jekaterina

pszczyna

Postów: 166

Data: 28.02.2008; 20:39

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

Jeden dzionek cały, zostaliscie sami
a tu strony całe zasypne rymami!
Baju,tonie,oraz pozostali twórcy mili
wielceście mnie aktywnością swoją zaskoczyli.
Choć czasami tekst ten w bólach nam się rodzi,
to bawimy się swietnie,no i o to chodzi!
Bo najważniejszą rzeczą w życiu jest,
By każdego dnia zrobić jakiś miły gest.
Kilka zdań, kilka zwrotek,
troche rymów-intelektualnych błyskotek,
rozśmieszyć potrafi każdego człowieka,
który tylko na odrobinę radości w życiu czeka.
Więc piszmy wiersz moi mili,
obyśmy się tylko jakimś tekstem nie wygłupili,
bo dla mnie nie ma nic tak strasznego,
jak pseudokrytyka kogoś zbyt poważnego.
Kogoś, kto nie może zrozumieć,
że pisząc wiersze można rymować nie umieć,
bo wiersz nawet bardzo tragiczny,
lecz w wymowie stosownie ironiczny,
może byc doceniony, przez wszystkie zainteresowane strony.



++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Podoba mi się ten wiersz... Pisać wierszem nie umiem co prawda ale powygłupiać się mogę:D




baja

Pszczyna

Postów: 1442

Data: 28.02.2008; 21:42

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

Jeden dzionek cały, zostaliscie sami
a tu strony całe zasypne rymami!
Baju,tonie,oraz pozostali twórcy mili
wielceście mnie aktywnością swoją zaskoczyli.
Choć czasami tekst ten w bólach nam się rodzi,
to bawimy się swietnie,no i o to chodzi!
Bo najważniejszą rzeczą w życiu jest,
By każdego dnia zrobić jakiś miły gest.
Kilka zdań, kilka zwrotek,
troche rymów-intelektualnych błyskotek,
rozśmieszyć potrafi każdego człowieka,
który tylko na odrobinę radości w życiu czeka.
Więc piszmy wiersz moi mili,
obyśmy się tylko jakimś tekstem nie wygłupili,
bo dla mnie nie ma nic tak strasznego,
jak pseudokrytyka kogoś zbyt poważnego.
Kogoś, kto nie może zrozumieć,
że pisząc wiersze można rymować nie umieć,
bo wiersz nawet bardzo tragiczny,
lecz w wymowie stosownie ironiczny,
może byc doceniony, przez wszystkie zainteresowane strony.

Już nadzieje opuściły mnie wszelkie,
że zobacze tu jeszcze kobiecą rękę.
Więc moje serce znowu isę raduje,
że kolejna kobieta z nami tu rymuje.
Bez kobiet świat by się nie kręcił
jakkolwiek by mężczyzna go zachęcił.
Podobnie może być z rymów pisaniem
- to też jest dla kobiet zadanie.
Chodź panowie w tej sprawie biją nas na głowę,
Już jest nas dwie - czyli prawie połowę :)

baja

Pszczyna

Postów: 1442

Data: 28.02.2008; 21:45

ton - no problem

waran

Pszczyna

Postów: 1446

Data: 28.02.2008; 22:16

I cóż mi tu z tego, że "gra okręgówka",
Skoro siedzi w pudle moja gadzia główka.
A ta "pierwsza liga" korupcją opływa -
Oczywiście zdanie owe, to jest zgrywa.
Kudy mi tam pless_ok do szczytu Parnasa?
Chyba, że nie różnisz waleta od asa.
Jeśli grywasz w skata, to tam prosty słupek
Tu zwany waletem tam jest zwykły dupek.
Parę prostych rymów na życia temata
I zaraz lokalna jam super armata???
...
Piszcie Przyjaciele owego tasiemca
Może to zachwyci nie tylko tuziemca.
Niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Że oprócz "Acika" tu i mądrych mają.
Niechaj Niemiec, Anglik tudzież inne nacje
Zobaczą na jakie stać Was tu wariacje.
Na wiosny przednówku twór powstaje nowy.
Nowy rym nasz pszczyński - chociaż z Częstochowy.
Wniosek z tego prosty - tudzież oczywisty,
Że stąd niedaleko do Guinnessa listy.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 10:23



Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

Jeden dzionek cały, zostaliscie sami
a tu strony całe zasypne rymami!
Baju,tonie,oraz pozostali twórcy mili
wielceście mnie aktywnością swoją zaskoczyli.
Choć czasami tekst ten w bólach nam się rodzi,
to bawimy się swietnie,no i o to chodzi!
Bo najważniejszą rzeczą w życiu jest,
By każdego dnia zrobić jakiś miły gest.
Kilka zdań, kilka zwrotek,
troche rymów-intelektualnych błyskotek,
rozśmieszyć potrafi każdego człowieka,
który tylko na odrobinę radości w życiu czeka.
Więc piszmy wiersz moi mili,
obyśmy się tylko jakimś tekstem nie wygłupili,
bo dla mnie nie ma nic tak strasznego,
jak pseudokrytyka kogoś zbyt poważnego.
Kogoś, kto nie może zrozumieć,
że pisząc wiersze można rymować nie umieć,
bo wiersz nawet bardzo dramatyczny,
lecz w wymowie stosownie ironiczny,
może byc doceniony,
przez wszystkie zainteresowane strony.

Już nadzieje opuściły mnie wszelkie,
że zobaczę tu jeszcze kobiecą rękę.
Więc moje serce znowu się raduje,
że kolejna kobieta z nami tu rymuje.
Bez kobiet świat by się nie kręcił
jakkolwiek by mężczyzna go zachęcił.
Podobnie może być z rymów pisaniem -
to też jest dla kobiet zadanie.
Chodź panowie w tej sprawie biją nas na głowę,
Już jest nas dwie - czyli prawie połowę :)


ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 10:25


I cóż mi tu z tego, "Pless-ok", że "gra okręgówka",
Skoro siedzi w pudle moja gadzia główka.
A ta "pierwsza liga" korupcją opływa -
Oczywiście zdanie owe, to jest zgrywa.
Kudy mi tam pless_ok do szczytu Parnasa?
Chyba, że nie różnisz waleta od asa.
Jeśli grywasz w skata, to tam prosty słupek
Tu zwany waletem tam jest zwykły dupek.
Parę prostych rymów na życia temata
I zaraz lokalna jam super armata???
...
Piszcie Przyjaciele owego tasiemca
Może to zachwyci nie tylko tuziemca.
Niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Że oprócz "Acika" tu i mądrych mają.
Niechaj Niemiec, Anglik tudzież inne nacje
Zobaczą na jakie stać Was tu wariacje.
Na wiosny przednówku twór powstaje nowy.
Nowy rym nasz pszczyński - chociaż z Częstochowy.
Wniosek z tego prosty - tudzież oczywisty,
Że stąd niedaleko do Guinnessa listy.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 10:32


Oj! popsułem to, a chciaęm tylko zespolić wiersz "warana", który jest powyżej, pomimo mego nicka, i wyszło jak wyszło.
Poprawiam to...i przepraszam /szkoda, że "waranie" tego swojego wiersza nie dokleiłeś do "tasiemca".
I już to poprawiam.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 10:36



I dalej ciągnie "waran",
/choć "ton" jest wpisany i robi bałagan/:

I cóż mi tu z tego, że "gra okręgówka",
Skoro siedzi w pudle moja gadzia główka.
A ta "pierwsza liga" korupcją opływa -
Oczywiście zdanie owe, to jest zgrywa.
Kudy mi tam pless_ok do szczytu Parnasa?
Chyba, że nie różnisz waleta od asa.
Jeśli grywasz w skata, to tam prosty słupek
Tu zwany waletem tam jest zwykły dupek.
Parę prostych rymów na życia temata
I zaraz lokalna jam super armata???
...
Piszcie Przyjaciele owego tasiemca
Może to zachwyci nie tylko tuziemca.
Niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Że oprócz "Acika" tu i mądrych mają.
Niechaj Niemiec, Anglik tudzież inne nacje
Zobaczą na jakie stać Was tu wariacje.
Na wiosny przednówku twór powstaje nowy.
Nowy rym nasz pszczyński - chociaż z Częstochowy.
Wniosek z tego prosty - tudzież oczywisty,
Że stąd niedaleko do Guinnessa listy.

ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 10:40



ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 10:49

/Wiersz koegialny powstaje, jak na razie, z udziałem: "bajI", "lenioxa", "tona", "Pless_ok", "frykasa", "jekateriny" i "warana".



Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

Jeden dzionek cały, zostaliscie sami
a tu strony całe zasypne rymami!
Baju,tonie,oraz pozostali twórcy mili
wielceście mnie aktywnością swoją zaskoczyli.
Choć czasami tekst ten w bólach nam się rodzi,
to bawimy się swietnie,no i o to chodzi!
Bo najważniejszą rzeczą w życiu jest,
By każdego dnia zrobić jakiś miły gest.
Kilka zdań, kilka zwrotek,
troche rymów-intelektualnych błyskotek,
rozśmieszyć potrafi każdego człowieka,
który tylko na odrobinę radości w życiu czeka.
Więc piszmy wiersz moi mili,
obyśmy się tylko jakimś tekstem nie wygłupili,
bo dla mnie nie ma nic tak strasznego,
jak pseudokrytyka kogoś zbyt poważnego.
Kogoś, kto nie może zrozumieć,
że pisząc wiersze można rymować nie umieć,
bo wiersz nawet bardzo dramatyczny,
lecz w wymowie stosownie ironiczny,
może być doceniony,
przez wszystkie zainteresowane strony.

Już nadzieje opuściły mnie wszelkie,
że zobaczę tu jeszcze kobiecą rękę.
Więc moje serce znowu się raduje,
że kolejna kobieta z nami tu rymuje.
Bez kobiet świat by się nie kręcił
jakkolwiek by mężczyzna go zachęcił.
Podobnie może być z rymów pisaniem -
to też jest dla kobiet zadanie.
Chodź panowie w tej sprawie biją nas na głowę,
Już jest nas dwie - czyli prawie połowę :)

I dalej już "waran" ciągnie,
jest pewne, że każdego to wciągnie:

I cóż mi tu z tego, "Pless-ok", że "gra okręgówka",
Skoro siedzi w pudle moja gadzia główka.
A ta "pierwsza liga" korupcją opływa -
Oczywiście zdanie owe, to jest zgrywa.
Kudy mi tam pless_ok do szczytu Parnasa?
Chyba, że nie różnisz waleta od asa.
Jeśli grywasz w skata, to tam prosty słupek
Tu zwany waletem tam jest zwykły dupek.
Parę prostych rymów na życia temata
I zaraz lokalna jam super armata???
...
Piszcie Przyjaciele owego tasiemca
Może to zachwyci nie tylko tuziemca.
Niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Że oprócz "Acika" tu i mądrych mają.
Niechaj Niemiec, Anglik tudzież inne nacje
Zobaczą na jakie stać Was tu wariacje.
Na wiosny przednówku twór powstaje nowy.
Nowy rym nasz pszczyński - chociaż z Częstochowy.
Wniosek z tego prosty - tudzież oczywisty,
Że stąd niedaleko do Guinnessa listy.


ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 11:12




Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

Jeden dzionek cały, zostaliscie sami
a tu strony całe zasypne rymami!
Baju,tonie,oraz pozostali twórcy mili
wielceście mnie aktywnością swoją zaskoczyli.
Choć czasami tekst ten w bólach nam się rodzi,
to bawimy się swietnie,no i o to chodzi!
Bo najważniejszą rzeczą w życiu jest,
By każdego dnia zrobić jakiś miły gest.
Kilka zdań, kilka zwrotek,
troche rymów-intelektualnych błyskotek,
rozśmieszyć potrafi każdego człowieka,
który tylko na odrobinę radości w życiu czeka.
Więc piszmy wiersz moi mili,
obyśmy się tylko jakimś tekstem nie wygłupili,
bo dla mnie nie ma nic tak strasznego,
jak pseudokrytyka kogoś zbyt poważnego.
Kogoś, kto nie może zrozumieć,
że pisząc wiersze można rymować nie umieć,
bo wiersz nawet bardzo dramatyczny,
lecz w wymowie stosownie ironiczny,
może byc doceniony,
przez wszystkie zainteresowane strony.

Już nadzieje opuściły mnie wszelkie,
że zobaczę tu jeszcze kobiecą rękę.
Więc moje serce znowu się raduje,
że kolejna kobieta z nami tu rymuje.
Bez kobiet świat by się nie kręcił
jakkolwiek by mężczyzna go zachęcił.
Podobnie może być z rymów pisaniem -
to też jest dla kobiet zadanie.
Chodź panowie w tej sprawie biją nas na głowę,
Już jest nas dwie - czyli prawie połowę :)

I dalej już "waran" ciągnie,
jest pewne, że każdego to wciągnie:

I cóż mi tu z tego, "Pless-ok", że "gra okręgówka",
Skoro siedzi w pudle moja gadzia główka.
A ta "pierwsza liga" korupcją opływa -
Oczywiście zdanie owe, to jest zgrywa.
Kudy mi tam pless_ok do szczytu Parnasa?
Chyba, że nie różnisz waleta od asa.
Jeśli grywasz w skata, to tam prosty słupek
Tu zwany waletem tam jest zwykły dupek.
Parę prostych rymów na życia temata
I zaraz lokalna jam super armata???
...
Piszcie Przyjaciele owego tasiemca
Może to zachwyci nie tylko tuziemca.
Niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Że oprócz "Acika" tu i mądrych mają.
Niechaj Niemiec, Anglik tudzież inne nacje
Zobaczą na jakie stać Was tu wariacje.
Na wiosny przednówku twór powstaje nowy.
Nowy rym nasz pszczyński - chociaż z Częstochowy.
Wniosek z tego prosty - tudzież oczywisty,
Że stąd niedaleko do Guinnessa listy.

Nie chcemy podbijać rekordów w naszym rymowaniu,
piszemy sobie lużno, czasem przy śniadaniu,
by nudę zabić, czas wypełnić twórczo,
żadnego tematu nie traktując tu wybiórczo.
Piszemy, piszemy, bo pisać lubimy,
i mamy nadzieję,że się w tym nie pogubimy.
Raz wzlatamy w górę, raz niżej spadamy,
lecz jedno jest pewne, że się nie poddamy.
Zaskakuje mile, jak Panie ładnie strofki klecą,
nikt tu nie powie, że coś od rzeczy plecą.
Tak przy papierosku, czy przy małej kawie,
czas nam zleci jak błysk prawie.
I o to chodzi, którzy się dziwicie, że tak to popychamy,
bo ludzie z nas światli, a nie żadne chamy.
W międzyczasie do pracy czas się wybrać,
coś tam zrobić i wrócić, by znowu rymować...




ton

Niedaleko

Postów: 21807

Data: 29.02.2008; 11:24


Wiersz kolegialny powstaje , jak na razie, przy współudziale: "baji", "lenioxa", "tona", "frykasa", "Ples_ok", "jekateriny", "warana".

Wiersz kolegialny

Wiersz kolegialny -
wcale nie będzie marny
razem go sklecimy,
zgoda? - no to lecimy!:

Czy znajdzie się ktoś chętny,
by klecić wierszyk ponętny?
słowa nie są najważniejsze
wydawać by się mogło,
a jednak używanie ich bardzo tu pomogło.
Bo jak wyrazić, co śpiewa
w duszy Slązaka, jak on się miewa,
a jak, co w duszy innego Polaka?,
a więc prawda jest taka,
że słowo jest tu najważniejsze!
choć nie zawsze najpiękniejsze
.
Hm...poniekąd masz rację!
Stwórzmy więc słowną akrobację;
I nie będę się kłóciła o ważność słowa.
bo do kłótni nie jestem gotowa;
Ten nasz wiersz kolegialny,
powinien być bardzo oryginalny;
Niech cała Pszczyna się dowie,
co nam chodzi po głowie.
Może rymy są banalne,
ale nigdy nie nachalne.
I chcę Was prosić moi mili
byście zawsze w zgodzie żyli,
ale...teksty powstają kameralne
i wiersz wielki tutaj sie tworzy
od ...Woli, aż do.. niebios przestworzy
Każdy napisać coś od siebie może.
byle nie zgorszyć - nie daj Boże;

Jakiż to tekst, za gorszący bierzesz Droga Pani
ten w którym seks kipi, czy ten, ktory jest do BANI?
Nasza "baja" wedle swojej wiary,
nie odpusci grzechów według cudzej miary,
Nie pytajmy jej zatem więcej,
bo może tu być za chwilę goręcej...
Oj Panowie kochani, darujcie
i winy sobie nie przypisujcie!
Nikomu grzechów liczyć nie zamierzam,
ale już do sedna...zmierzam.
"Gorszysz" kogoś kolego,
gdy do grzechu przywodzisz jego.
Gdy twe słowa są złością kipiące
i o innych źle mówiące.
Mam nadzieję, ze jasno się wyrażam
i nikogo z was tym nie obrażam.
Miło być tu w waszym towarzystwie

Twoje mysli Baju, są niczym przesłanie
nie na miejscu byłoby jakieś obrażanie.
Towarzystwo Wasze,jest i dla mnie miłe.
tworzac z Wami wiersz ten, spedzam miłe chwile
O - zrobiło się miło i przyjemnie,
mimo, że nie znamy sie wzajemnie :)
Jedna tylko myśl mnie nurtuje,
że czegoś ważnego nam tutaj brakuje!
Może jakiś temat by się przydał,
by się wiersz dostojniejszy wydał.
Jakaś chociaż myśl przewodnia?

E tam - piszmy co nam co dnia
ślina na język przyniesie
i niech myśl ta w świat się niesie;
po co nam wymyślać przewodnie jakieś nurty,
otwórzmy raczej szerzej naszych myśli furty.
Zaprośmy też innych, jak choćby "warana",
który na pewno coś nam tu dopisze już z samego rana,
być może w wekend, boć przecie lud pracuje
i dopiero wtedy wiersz nam zaobfituje
w myśli różne, w poetykę śląską może,
bo każdy by coś dopisał, lecz językiem, którym może.

Na przykład "Pless" coś by dodoł swojom godkom,
bo w pisaniu niy jest żodnom płotkom,
abo taki "misieg" jakby najpiyrw strzelił piwo,
po tym coś by szkrobnoł i kożdy by sie dziwoł.
Inny "Walduś" by go uzupełnił',
i zadowoleni by my byli w pełni.
Ale myślę sobie - po co poemat ten wydłużać
innych jego czytaniem lekko już przynużać.
Jak kto chce, niech pisze, a jak nie
starczy może tytle, kto to wie?

Zaprosisz do wierszem pisania "kibica 997" czy też "warana",
to jak go zaczniesz czytac w południe- zakończysz o piątej następnego rana,
Zostańmy więc z tym wierszykiem na poziomie amatorów,
mimo iż bardzo nam tu brakuje tych naszych wierszowych nestorów.

Nie ma jak razem i w zgodzie wierszyk pisać taki
Można w nim spotkać różne typy i zodiaki.
Piszmy więc długo i nie przerywajmy.
"Baja" się poddała, szkoda, my przynajmniej stąd nie zwiewajmy.
Jej serdeczne dzięki za piękne jej weny objawienie,
nie znaliśmy jej, dlatego to zdumienie.
Może innym zabłysnąć też dajmy,
i nie kończmy tegoż, jeszcze poczekajmy.


Już miałem z "żywiołem" włączyć się w zabawę,
Gdy z niestosowności zdałem sobie sprawę.
Nasz wspólny kolega "pless_okiem" tu zwany
Wypiął z amatorów przebrzydłe warany.
Wsadził zwierza w klatkę, która mu niemiła.
Zamknął na trzy spusty. Ot, z forum ta siła.
Siedzi gad zamknięty - z łbem gadzim przy kracie.
Roni łzy bezsilny - resztę pewnie znacie.
...

Pomysł przedni wątku - teksty znakomite
Nareszcie w tym gronie dostrzegam kobietę.
Chociaż stoję z boku - ostro kibicuję.
Pewnie wam zabawy owej nie popsuję.
Życzę, by wam wena szczodrze dopisała.
Może kiedyś w Polskę pójdzie wieść wspaniała,
Że gdzieś na południu - w Pszczynie - małym mieście,
Pierwsze swoje kroki tam stawiały Wieszcze.

"waranie" , "waranie" Ty "grasz" w pierwszej lidze,
a Ja w okręgówce i za to się wstydze .
Może kiedyś razem na Iskrze zagramy,
troszkę pod publikę, bo Pszczynę kochamy.

Wiele różnych watków na forum tym było.
ale sami przyznacie - rzadko jest tak miło;
"Ton", "Waran" - składne piszą słowa;
Raduje się me serce i aż dziwi głowa,
że kawałek wiersza tak oto prostego
może sprawić wiele, wiele (!) dobrego.
Pomyslałam, że ... odpuszczę już sobie,
coś mnie jednak ciagnie - więc tego nie zrobię.
Wiem - troszkę niemrawo ja tutaj rymuję,
ale na codzień nauki liczeniem się zajmuję;
Więc wybaczcie te rymy dziecinne panowie ,
może kiedyś coś mądrzejszego pojawi się w mej głowie.

O ja cię, ależ zgoda, ależ harmonia!
I nie znajdziesz tutaj, jednego choćby gamonia;
a zatruwa on ci czasem tę trybunę naszą, jak piszemy prozą,
gdy rzuca marnym słowem i beszta aż owiewa grozą.
Musi czasem Admin wkraczać w jego posty,
boć przecież nie budują one lecz zrywają mosty.
Wobec tego wniosek nasuwa się taki:
piszmy zawsze wierszem, a odejdą nieboraki!

Widzę, że niektórym zbiera sie na wynurzenia;
Kolejny więc pożytek ze wspólnego tworzenia.
Może w tych rymach troszkę lepiej się poznamy,
i wtedy trującym na forum razem radę damy!
Wiele róznych mysli kłębi mi się w głowie,
ale powiem tylko jedno - do dzieła panowie!
Siądźcie, piszcie, rymy twórzcie,
coś innego, niebanalnego tutaj stwórzcie.

Jeden dzionek cały, zostaliscie sami
a tu strony całe zasypne rymami!
Baju,tonie,oraz pozostali twórcy mili
wielceście mnie aktywnością swoją zaskoczyli.
Choć czasami tekst ten w bólach nam się rodzi,
to bawimy się swietnie,no i o to chodzi!
Bo najważniejszą rzeczą w życiu jest,
By każdego dnia zrobić jakiś miły gest.
Kilka zdań, kilka zwrotek,
troche rymów-intelektualnych błyskotek,
rozśmieszyć potrafi każdego człowieka,
który tylko na odrobinę radości w życiu czeka.
Więc piszmy wiersz moi mili,
obyśmy się tylko jakimś tekstem nie wygłupili,
bo dla mnie nie ma nic tak strasznego,
jak pseudokrytyka kogoś zbyt poważnego.
Kogoś, kto nie może zrozumieć,
że pisząc wiersze można rymować nie umieć,
bo wiersz nawet bardzo dramatyczny,
lecz w wymowie stosownie ironiczny,
może byc doceniony,
przez wszystkie zainteresowane strony.

Już nadzieje opuściły mnie wszelkie,
że zobaczę tu jeszcze kobiecą rękę.
Więc moje serce znowu się raduje,
że kolejna kobieta z nami tu rymuje.
Bez kobiet świat by się nie kręcił
jakkolwiek by mężczyzna go zachęcił.
Podobnie może być z rymów pisaniem -
to też jest dla kobiet zadanie.
Chodź panowie w tej sprawie biją nas na głowę,
Już jest nas dwie - czyli prawie połowę :)

I dalej już "waran" ciągnie,
jest pewne, że każdego to wciągnie:

I cóż mi tu z tego, "Pless-ok", że "gra okręgówka",
Skoro siedzi w pudle moja gadzia główka.
A ta "pierwsza liga" korupcją opływa -
Oczywiście zdanie owe, to jest zgrywa.
Kudy mi tam pless_ok do szczytu Parnasa?
Chyba, że nie różnisz waleta od asa.
Jeśli grywasz w skata, to tam prosty słupek
Tu zwany waletem tam jest zwykły dupek.
Parę prostych rymów na życia temata
I zaraz lokalna jam super armata???
...
Piszcie Przyjaciele owego tasiemca
Może to zachwyci nie tylko tuziemca.
Niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Że oprócz "Acika" tu i mądrych mają.
Niechaj Niemiec, Anglik tudzież inne nacje
Zobaczą na jakie stać Was tu wariacje.
Na wiosny przednówku twór powstaje nowy.
Nowy rym nasz pszczyński - chociaż z Częstochowy.
Wniosek z tego prosty - tudzież oczywisty,
Że stąd niedaleko do Guinnessa listy.

I dalej znów "ton" pisze,
by wypełnić kolejną niszę:

Nie chcemy podbijać rekordów w naszym rymowaniu,
piszemy sobie lużno, czasem przy śniadaniu,
by nudę zabić, czas wypełnić twórczo,
żadnego tematu nie traktując tu wybiórczo.
Piszemy, piszemy, bo pisać lubimy,
i mamy nadzieję,że się w tym nie pogubimy.
Raz wzlatamy w górę, raz niżej spadamy,
lecz jedno jest pewne, że się nie poddamy.
Zaskakuje mile, jak Panie ładnie strofki klecą,
nikt tu nie powie, że coś od rzeczy plecą.
Tak przy papierosku, czy przy małej kawie,
czas nam zleci jak błysk prawie.
I o to chodzi, którzy się dziwicie, że tak to popychamy,
bo ludzie z nas światli, a nie żadne chamy.
W międzyczasie do pracy czas się wybrać,
coś tam zrobić i wrócić, by znowu rymować...




Nowi klubowicze

KamilDawid

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Alinab

Piasek
w klubie od: 2024.03.27

zibiw2

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Eco24

Goczałkowice-Zdrój
w klubie od: 2024.03.26

kartonik0

Radostowice
w klubie od: 2024.03.25

Mieciu97

Pszczyna
w klubie od: 2024.03.18

Artifire90

Pszczyna
w klubie od: 2024.03.07

qba99

pszczyna
w klubie od: 2024.03.07

Najaktywniejsi - forum

ton

Niedaleko
postów: 21807

pless1

Pszczyna
postów: 10306

leo68

Pszczyna
postów: 7557

Investor

Blisko,coraz bliżej!
postów: 7024

jasmin7

Pszczyna
postów: 5777

cirka

Pszczyna
postów: 4425

POnuryZniwiarz

Shangri-La
postów: 2873

Najaktywniejsi - komentarze

Yankee

Pszczyna
komentarzy: 3240

djhooligan

Pszczyna
komentarzy: 2412

Lanser

Pszczyna
komentarzy: 2207

cirka

Pszczyna
komentarzy: 1486

Gocha

pszczyna
komentarzy: 1104

mnb

Pszczyna
komentarzy: 1050

Buziak

sps
komentarzy: 769