Forum

Temat: Cmentarz przy Parafii Podwyższenia Krzyża

weteran

Pszczyna

Postów: 284

Data: 18.04.2007; 23:08

Jakie jest wasze zdanie na temat powstania tego cmentarza przy kościele. Ksiądz Marek skoro wybudował kościół za komuny to tym bardziej nie odpuści cmentarza, który miałby powstać w IV RP.

TomSky

Pszczyna

Postów: 173

Data: 18.04.2007; 23:41

Cmentarz w Pszczynie jest potrzebny - za 2 lata nie bedzie juz miejsca na obecnych.
Cmentarz jeśli powstanie bedzie cmentarzem komunalnym a nie cmentarzem Ks. Marka

Asiunia

Pszczyna

Postów: 318

Data: 19.04.2007; 00:29

Gdzieś musimy spocząć, a miejsc na cmentarzach już nie ma. Jestem jak najbardziej za wizją stworzenia nowego miejsca pochówku przy kościele.
Na pewno zaraz ktoś napisze, że nie ma ochoty z okien oglądać cudzych grobów, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że ten cmentarz nie znajdowałby się bezpośrednio przed blokami, Łączka, na której miałby się znajdować jest duża i nie widzę tu problemu. Poza tym kiedyś cmentarze znajdowały się przy kościołach i to było naturalne zjawisko, które nikogo nie dziwiło.

delmaroi

SOHO CITY POLGRASS

Postów: 178

Data: 19.04.2007; 08:07

jest to chory pomysl prowincjalnego "czarnucha" , cmentarz tak blisko ludzi jak dla mnie jest chorym pomyslem druga rzecz calkowicie zniszczy klimat osiedlowy

LvxMvndi

Pszczyna

Postów: 46

Data: 19.04.2007; 08:41

"jest to chory pomysl prowincjalnego "czarnucha" , cmentarz tak blisko ludzi jak dla mnie jest chorym pomyslem druga rzecz calkowicie zniszczy klimat osiedlowy"

Chory to jest ten komentarz - wg niego powinno się zaorać obecne cmętarze bo też są "blisko ludzi"...
No comments....

dominikb

Pszczyna

Postów: 312

Data: 19.04.2007; 08:53

W większości polskich miast i miasteczek cmentarze ulokowane są przy kościele... często w centrum miejscowości... Dzisiaj ludzie nie chcą spoglądać na takie miejsce ponieważ odganiają od siebie myśl, że i oni kiedyś odejdą z tego świata...
"Pamiętaj o śmierci!"
CHyba niektórzy mieszkańcy Pszczyny woleli by aby cmentarz ulokowano gdzieś w centrum wsi.... bo przecież wg myślenia niektórych "mieszczan".... mieszkańcy wsi to przecież podludzie...
Pozdrawiam i życzę długiego życia.

krak

Pszczyna

Postów: 746

Data: 19.04.2007; 09:04

Był kiedyś projekt cmentarza komunalnego na końcu osiedla, koło mieszkań socjalnych. Jest to najlepsza lokalizacja. I trzeba do tego powrócić a też jest to prostą drogą. Będzie czas zamanifestować pożegnanie. Cmentarz obok Kościoła za jakiś czas znowu się zapełni i będzie problem bo nie ma tam za dużo miejsca. Chyba, że będzie to typu jakiegoś Parku Pamięi z nagrobkami płytowymi na poziomie trawy/ziemi na który można przyjść pomodlić się , a nie będzie licytacji czyj nagrobek bogatszy, kto miał więcej kasy za życia, więcej kochającą rodzinę a tym bardziej uboga rodzina nie będzie się zadłużała by nie wystawiać się na plotki itp. A także miejsce na ścianę pamięci z urnami powinno się znaleźć. Wierzymy przecież, że dusza żyje a ciało jest prochem i w proch się obróci (środa popielcowa nam o tym mówi przecież a wierzymy) więc nie oddawajmy czci prochom tylko wspominajmy duszę.
Mt 28,5-6
5 Anioł zaś przemówił do niewiast: "Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. 6 Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział.

EON

Pszczyna

Postów: 62

Data: 19.04.2007; 18:50

delmaroi- pewnie w ramach utrzymania klimatu osiedla wolisz wielki parking z garażami albo hypermarket - to by dodało " klimatu"! A tak poważnie to cmentarze są rzeczywiście coraz ładniejsze, lepiej zaprojektowane i myślę ze mogą być wkomponowane w każdy obszar tak jak to kiedyś było. Krak - popieram pomysły - miejsce na urny koniecznie bo gdzie mnie złożą w przyszłości po kremacji?

_kibic997_

Pszczyna

Postów: 796

Data: 19.04.2007; 19:21

Nie zapominajcie, że miejsce pod cmentarz musi spełniać pewne wymogi sanitarne. Przede wszystkim musi być zapewniony odpływ wód podskórnych, aby tzw. odcieki nie gromadziły się lecz rozcieńczały. Dlatego dawniej cmentarze lokalizowano na wzgórkach. Teren na którym "pan i władca" upatrzył sobie (bo będzie miał bliżej do roboty) tych podstawowych nawet kryteriów nie spełnia. Nie ma również możliwości zapewnienia tzw. strefy ochronnej od terenów o zabudowie zwartej.
Pamiętam doskonale to miejsce nim jeszcze na nim cokolwiek pobudowano. Niezbyt głęboko pod powierzchnią zalega zwarta warstwa glin nieprzepuszczalnych dla wody. Zawsze w tym miejscu byl typowy żabi raj, czyli bardzo wilgotno i po każdym deszczu długo stała woda.
Gdyby w tym miejscu pobudować cmentarz to - przepraszam za słowo - ale umrzyki dość szybko spływały by do kanalizacji burzowej wzdłuż ul. Skłodowskiej i Dobrawy. Po każdym deszczu pochówek - mimo drenażu przypominałby marynarski pogrzeb, czyli bul, bul, bul do wody. Kto choć raz widzial coś takiego w pewnej części cmentarza św. Jadwigi, to wie jakie to przeżycie dla jeszcze żyjących żałobników.
To, że kiedyś cmentarze powstawały wokół kościoła było podyktowane tym, że i całe siedliscze wokół niego było zgromadzone. Brak było dróg dojazdowych itd. Obecnie obyczaje się nieco zmieniły. Jaki więc sens na tworzenie małego cmentarza w tak gęsto zabudowanym i ruchliwym miejscu miasta??? Czy każda fanaberia "rządzących" musi być spełniona??? Tym bardziej, że tereny przyległe mają innych właścicieli i ich ew. wykorzystanie ulegnie znacznym ograniczeniom. Kto im wypłaci ew. odszkodowania za utratę wartości nieruchomości???
Wiadomo. Ten, kto da zgodę na cmentarz w tym miejscu, czyli znowu nasze podatki pokryją rachunki za "zabawę" innych.

_kibic997_

Pszczyna

Postów: 796

Data: 19.04.2007; 19:44

A komu mało lub nie wierzy w to co napisałem wcześniej, to niech poczyta:

"ednym z istotniejszych elementów kształtujących problem organizowania oraz funkcjonowania cmentarzy wyznaniowych na danym terenie jest ustawodawstwo państwowe w tej materii. Dlatego warto przypomnieć polskie przepisy państwowe regulujące problem cmentarzy.
1. Podstawa prawna

Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską, podpisany w Warszawie dnia 28 lipca 1993 r. 2, w art. 8, ust. 3 stanowi: «miejscom przeznaczonym przez właściwą władzę kościelną do sprawowania kultu i grzebania zmarłych Państwo gwarantuje w tym celu nienaruszalność». Z ważnych jednak powodów i za zgodą kompetentnej władzy kościelnej można przeznaczyć te miejsca na inny użytek. Przepis ten nie ogranicza jednak stosowania prawa polskiego w przypadkach wywłaszczenia z zachowaniem standardów prawa międzynarodowego.

Deklaracja Rządu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 15 kwietnia 1997 r. w celu zapewnienia jasnej wykładni przepisów Konkordatu 3 dodaje w ust. 2, że «pojęcie nienaruszalności cmentarzy, użyte w artykule 8 ust. 3 Konkordatu, nie może być rozumiane jako prawo do odmowy pochowania na cmentarzu katolickim osoby innego wyznania lub niewierzącej».

Nienaruszalność cmentarza, gwarantowana przez Konkordat, nie oznacza jednak, że władza państwowa nie może wydawać odpowiednich przepisów regulujących sposób tworzenia oraz administrowania tymi miejscami. Podstawowymi normami prawnymi obowiązującymi obecnie w naszym kraju są:

1. Ustawa z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych z późniejszymi zmianami 4 (dalej będziemy używać określenia: Ustawa).

2. Rozporządzenie Ministra Gospodarki Komunalnej z dnia 25 sierpnia 1959 r. w sprawie określenia, jakie tereny pod względem sanitarnym są odpowiednie na cmentarze 5 (dalej będziemy używać określenia: Rozporządzenie z 1959 r.).

3. Rozporządzenie Ministrów Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska oraz Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 20 października 1972 r. w sprawie urządzania cmentarzy, prowadzenia ksiąg cmentarnych oraz chowania zmarłych 6 (dalej będziemy używać określenia: Rozporządzenie z 1972 r.).

Warto również podać kilka najważniejszych przykładów orzecznictwa w tej materii. Posłuży ono jako przykład przy analizowaniu konkretnych tematów.
2. Zakładanie i rozszerzanie cmentarza

Zgodnie z Ustawą, o założeniu lub rozszerzeniu cmentarza wyznaniowego decydują właściwe władze kościelne. Inicjatywę podejmuje więc właściwy biskup diecezjalny lub wyższy przełożony zakonny 7. Musi zostać spełnione jednak kilka warunków:

— może to nastąpić jedynie na terenie przeznaczonym na ten cel w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego;

— musi zostać wyrażona zgoda właściwego inspektora sanitarnego 8.

Cmentarze zakłada się i rozszerza na terenach określonych w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego 9. Rozporządzenie z 1959 r. określa dokładniej, jakie tereny pod względem sanitarnym są odpowiednie na cmentarze.

Zgodnie z tym Rozporządzeniem, teren pod cmentarz powinien być lokalizowany w sposób wykluczający możliwość wywierania szkodliwego wpływu cmentarza na otoczenie. Chodzi tutaj przede wszystkim o szkodliwy wpływ na całą sieć wodną danej miejscowości. W szczególności na cmentarze należy przeznaczać tereny na krańcach miast, osiedli lub wsi w izolacji od zabudowań, na gruntach przeznaczonych pod zieleń publiczną lub odpowiednich na jej urządzenie, w pobliżu miejscowej sieci komunikacyjnej 10.

Przed zatwierdzeniem lokalizacji cmentarza należy zbadać na obszarze projektowanym na jego założenie, opierając się na planie sytuacyjnym w skali 1: 500, następujące zagadnienia charakteryzujące środowisko przyrodnicze:

1. grunty do głębokości pierwszego poziomu wody gruntowej — lecz nie płyciej niż do 2,5 m od powierzchni terenu, określając ich rodzaj, strukturę, zawilgocenie, zawartość węglanu wapnia oraz stopień kwasowości; wyniki badań powinny być omówione w opisie technicznym;

2. stosunki wodne obejmujące rozeznanie:

— kierunków spływu wód powierzchniowych,

— głębokości i zmienności poziomu wód gruntowych oraz kierunku ich spadku;

3. istniejące zespoły roślinne.

Na planie sytuacyjnym powinny być naniesione wszelkie zabudowania i studnie lub inne ujęcia wody, znajdujące się na terenie przewidzianym na cmentarz i w odległości do 150 m od tego terenu 11.

Odległość cmentarza od zabudowań mieszkalnych, od zakładów produkujących artykuły żywności, zakładów żywienia zbiorowego bądź zakładów przechowujących artykuły żywności oraz studzien, źródeł i strumieni, służących do czerpania wody do picia i potrzeb gospodarczych, powinna wynosić co najmniej 150 m; odległość ta może być zmniejszona do 50 m pod warunkiem, że teren w granicach od 50 do 150 m odległości do cmentarza posiada sieć wodociągową i wszystkie budynki korzystające z wody są do tej sieci podłączone. Odległość od granicy cmentarza ujęć wody o charakterze zbiorników wodnych, służących jako źródło zaopatrzenia sieci wodociągowej w wodę do picia i potrzeb gospodarczych, nie może być mniejsza niż 500 m 12.

Teren cmentarza powinien znajdować się w miarę możności na wzniesieniu i nie podlegać zalewom oraz posiadać ukształtowanie umożliwiające łatwy spływ wód deszczowych. Na terenie cmentarza zwierciadło wody gruntowej powinno znajdować się na głębokości nie wyższej niż 2,5 m poniżej powierzchni terenu, przy czym nie może być ono nachylone ku zabudowaniom lub ku zbiornikom albo innym ujęciom wody służącym za źródło zaopatrzenia w wodę do picia i potrzeb gospodarczych (sieć wodociągowa lub studnie) 13. Grunt cmentarza powinien być możliwie przepuszczalny i bez zawartości węglanu wapnia. Miejsce na cmentarz powinno być w miarę możności tak wybrane, aby najczęściej spotykane w tym miejscu wiatry wiały od terenów mieszkaniowych w kierunku cmentarza 14."

Gdy się uzna te wszystkie wymogi to tego terenu starczy co najwyżej na ... okazały gorbowiec dla pomysłodawcy tego ....

Asiunia

Pszczyna

Postów: 318

Data: 19.04.2007; 21:54

Tak czy inaczej teren, na którym miałby powstać cmentarz powinni obejrzeć fachowcy i niech orzekną czy dany teran nadaje się na tego typu "inwestycje". Wydaje mi się, że skoro ks. Marek jakiś czas temu głośno mówił na temat cmentarza, który miałby się znaleźć w tym a nie innym miejscu, to chyba wie, jakie powinien spełniać wymagania i chyba już ktoś obejrzał ten teren
<ale to oczywiście tylko przypuszczenia>.

_kibic997_

Pszczyna

Postów: 796

Data: 20.04.2007; 10:37

Asiunia

Teraz już wiem, że gdyby nawet doszło do referendum, to będziesz ZA, bo argumenty merytoryczne są dla ciebie mniej ważne, niźli zachcianka pana plebana. Z tego kwadratowego kawałka gruntu o bokach ok. 150 m wytnij z trzech co najmniej stron strefy po 50 m to zostanie ci ... placyk 50 x 100 m. W tym wytnij jeszcze z 1000 m kw. na alejki (jeśli nie więcej) i do pochówku pozostanie aż 4.000 m kw. w tym na środku obszerna superkwatera dla pomysłodawcy. Kilka lat użytkowania i finito na lat co najmniej 40 z całym terenem i gruntami przyległymi. Czy to nie fanaberia w mieście, gdzie potrzeba porządnego miejsca na cmentarz ogólniedostępny, ktory będzie mógł służyć co najmniej kilkadziesiat lat? Przecież najlepszą lokalizację można uzyskać powiększając teren obecnego cmentarza (Żorska - Wodzisławska) gdzie obszar ma już odpowiednie ukształtowanie, nie koliduje ze zwartą zabudową a hektarów pola jest tam na dziesiątki lat. Tym bardziej, że potrzebny jest cmentarz dla wszystkich, a nie tylko wyznaniowy.
Małe i kameralne to w dzisiejszych czasach mogą być kafejki i klubiki, a nie cmentarze, gdzie jeden przez drugiego nie patrząc na koszty stawia kamienice (sorry - nagrobki) coraz to większe. Równocześnie nie słychać jakoś, aby Kościół katolicki propagował kremację, jako sposób na pochówek zmarłych.
Nie chcę być niegrzeczny, ale czy to czasami nie bierze sie stąd, że na wyznaniowym zarządca kasuje za wielkość placu pod mogiłę???

Nawet ten projekt na cmentarz przy płocie Linde gazu jest niezbyt trafiony, bo i tam szybko miejsca braknie.

Z jeszcze żywym pozdrowieniem

delmaroi

SOHO CITY POLGRASS

Postów: 178

Data: 20.04.2007; 11:06

dziekuje ci kibic ze przynajmniej ty rozumiesz kwestie i masz cos wiecej do napisania niz bronienie
i wmawianie mi ze supermarkety bym pobudowal , a i "czarnuchow" nie musze lubiec i bede sobie takie kaprysy nazywal po imienie czyli po mojemu czy sie to komus podoba czy nie, a jak pleban jest taki dobroduszny to nie zagospodaruje ten placyk dla dzieci niech im tam porzadne boisko i porzadny plac zabaw wybuduje i zrobi przyjemnosc nie jednemu rodzicowi,
ale przeciez wazniejsze sa stare mochery ktore zasila znowu kase za wykup ziemi pod spoczynek.



Kasa misiu kasa!!!!!

philip

Pszczyna

Postów: 318

Data: 20.04.2007; 12:18

Delmaroi
Chciałem zauważyć chłopie że kibic pisał mądrze i chciał rzeczowo przedstawić wszystkie argumenty przeciw budowie cmentarza w tym miejscu a nie jednoczyć się z tobą w szczeniackim antyklerykaliźmie.. Pomysł cmentarza rzeczywiście jest poroniony, ale jakby jeszcze kilka osób w tym kraju miało taki zapał do pracy, pomocy ludziom jak ks. Marek to byłoby dobrze... Ks. Marek robi bardzo wiele a o boisko upomnij się w Urzędzie Miejskim któremu juz takiego zapału brakuje..
Pozdrawiam

delmaroi

SOHO CITY POLGRASS

Postów: 178

Data: 20.04.2007; 14:12

a co twoja dume katolicka urazilem ke?

nieliczni ludzie na tym forum prowadza rzeczowe dyskusje , a to ze wyrazilem swoje zdanie w dosc
konkretny sposob i bez owijania w bawelne , to chyba nie swiadczy o tym ze jestem szczeniakiem i mam szczeniacki antyklerykalizm (raczej gleboko swiadomy) i napewno nie szukam aprobaty u nikogo( a napewno nie u ciebie philip)
bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania i tkwienia w swoich racjach, a to ze kibic przytoczyl dosc konkretne argumenty nie swiadczy ze zostaniemy jakimis sojusznikami(przyjaciolmi) w walce z kosciolem polskim

Opodatkowac koscioly - bedziemy mieli wypasione Euro 2012

PS.moj zasob wiedzy zdziwilby sie konkretnie takze nie pier!!! mi tu takich glupot ok.

_emi

Pszczyna

Postów: 1586

Data: 20.04.2007; 14:44

mam takie pytanie. ten cmentarz mialby powstac tam kolo tej alejki jak jest ten mostek co prowadzi na parking? bo nie wiem czy dobrze kojarze.

_emi

Pszczyna

Postów: 1586

Data: 20.04.2007; 14:45

tzn. źle sie wyrazilam ;p alejka kolo mostka i ta alejka prowadzi do parkingu :P o!

Asiunia

Pszczyna

Postów: 318

Data: 20.04.2007; 15:20

powiem w ten sposób: trzeba wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw. Niech tą sprawą zajmą się osoby kompetentne, bo tak chyba będzie najlepiej.

krak

Pszczyna

Postów: 746

Data: 20.04.2007; 18:22

Asiuniu. Forum to forum na którym wyrażasz swoją opinię na jakiś temat. I tak nie jest decydująca w czymkolwiek, chyba że zainspiruje decydenta. Osoby kompetentne też nie zawsze wszysko dostrzegają więc nie odsyłaj do "osób kompetentnych" tylko raczej im byś przedstawiła poglądy na ten temat zamieszczone tutaj. Oczywiście sensowne a nie bojownicze typu "bij zabij czy huzia na Józia ". Forum to forum, pamiętaj. Przedstawiaj swoje zdanie a nie uciekaj od niego.

Asiunia

Pszczyna

Postów: 318

Data: 20.04.2007; 20:02

krak, już wcześniej wyraziłam swoją opinię na ten temat, a nie chcę się wykłócać z pozostałymi uzytkowniikami skoro to i tak nic nie da. Wolę poczekać an bieg wydarzeń, tym bardziej, że ja nie mieszkam w sąsiedztwie kościoła <mam do niego ok. 15 min. spacerkiem>, więc lokalizacja cmentarza mi by nie przeszkadzała, a wręcz by pomogła, bo miałabym znacznie blizej do grobów moich bliskich, którzy NIE DAJ PANIE BOŻE w najblizszym czasie mieliby mnie opuścić. Jakoś nie zbyt podoba mi się to, że na groby mojej babci i dziadka muszę iść aż na cmentarz św. Jadwigi.

Parafia Podwyzszenie Krzyza powinna mieć własny cmentarz, bo cm. Wszystkich Św. i Św. Jadwigi należa do kościoła Wszystkich Świętych i wszyscy wiedzą co za tym idzie.

_kibic997_

Pszczyna

Postów: 796

Data: 20.04.2007; 20:11

Nawet po zamknięciu nekropolii nic na jej terenie przez kilkadziesiąt lat robić nie można.
Obecnie problem pochówku staje się coraz bardziej palący. Miasta rozrastają się, brakuje miejsc na cmentarzach już istniejących, a wymagania sanitarne też stają się coraz ostrzejsze.
Zmiana "mody" w grzebaniu zmarlych skutkuje tym, czego nikt prawdopodobnie nie przewidywał.
Murowane grobowce, tworzywa sztuczne, kleje i lakiery syntetyczne używane do wyrobu trumien oraz odzież z domieszkami niezniszczalnych plastików powoduje, że coraz dluższy staje się czas rozkładu zwłok. Duże nekropolie już stoją przed problemem, co zrobić ze szczątkami po 20 -25 latach przy przekopaniu mogiły dla ponownego wykorzystania miejsca. Z jednej strony szacunek dla zwłok, z drugiej problem co zrobić z tymi resztakmi zatrzymanymi w rozkładzie.
Są kraje, dzie kremacje - jako najbardziej daleko idący proces - są już normą i większosć pochówkow, to pochówek prochów w urnach.
W Polsce ta forma jakoś nie może przebić się i nadal jest w znaczącej mniejszości. Może nie pomaga jej brak przekonania ludzi przez kapłanów różnych wyznań. Twierdzą, że ze strony religii nie ma przeciwskazań, ale nic nie robią w tym kierunku.
Problem ten w naszym kraju będzie narastał dosć lawinowo, bo społeczeństwo się starzeje, a skostniała mentalność społeczna ani drgnie. Grobowiec murowany, błyszcząca trumna z falbankami i ozdóbkami, okazała kamienica z granitu, wielkie złote litery, plastikowe kwiaty, fotka sprzed 30 lat ect. to nadal wzorzec polskiego grobu.
Czy nie czas najwyższy aby to zmienić. trochę więcej pokory żywych i szacunku dla zmarłych??? Niech spoczywają w ciszy i spokoju.
Nie pomiędzy ruchliwymi ulicami i w centrum miasta, ale w spokojnym, cichym miejscu wśród zieleni.

Dlatego twierdzę, że idea z mini cmentarzykiem w pobliżu włości J.M. to delikatnie mówiąc z lekka poroniony pomysł.

EON

Pszczyna

Postów: 62

Data: 20.04.2007; 20:30

masz rację delmaroi, naprawdę nieliczni prowadzą rzeczową dyskusję, niektórzy tylko potrafią jako argumentu użyć słów na p.. Jeśli masz tak głęboką wiedzę, jak piszesz to zapewne wiesz że "pleban" naprawdę sporo zrobił dla dzieci i ich rodziców, prawdopodobnie wiecej niż niejedna instytucja do tego powołana i nie chodzi tu o placyk zabaw. Kibic - masz chyba rację, zawiodła moja wyobraźnia przestrzenna, nie te wymiary, trudno będę ''mieszkał" gdzieś daleko w przyszłości:(

_kibic997_

Pszczyna

Postów: 796

Data: 21.04.2007; 13:29

Asiunia

Dla ciebie, jak widać najważniejszym jest twoja ewnetualna wygoda, chociaż musialabyś i tak deptać 15 minut - jak sama piszesz. Ewentualny nowy cmentarz ci nie przeszkadza. A co mają powiedzieć ci, którzy mieliby do niego mniej niż 1 minutę i widok z okien. Oczywiście, ci z wieżowców przecież nie muszą patrzeć w tamtą stronę. Liczy się tylko interes jednej grupy.
Twierdzisz, że ta parafia katolicka powinna mieć swój cmentarz i to na swoim terenie. A pomyślałaś choć przez chwilę, że nasze miasto to nie tylko sami katolicy? Co z wyznawcami innych religii lub bezwyznaniowcami? Do innej miejscowości na cmentarz komunalny, czy zawczasu zmiana wyznania???
Skoro 15 minutowy czas dotarcia do bliskich po drugiej stronie lustra to zbyt duży "wydatek", zatem może kremacja i urna w salonie na komodzie. I śmieszno i straszno!!!

dominikb

Pszczyna

Postów: 312

Data: 21.04.2007; 14:19

Myślę, że kremacja powinna być powszechniejsza... W końcu dla zmarłej osoby nie ma znaczenia, czy zostanie pochowana w grobie, czy będzie miała wszystkie części ciała przy sobie (oddanie do przeszczepu) czy będzie skremowana. Zresztą nawet JPII oficjalnie nie miał nic przeciwko kremacji... Duszy człowieka też jest to obojętne..

Asiunia

Pszczyna

Postów: 318

Data: 21.04.2007; 15:02

Szanowny Kibicu

Nie chodzi tu tylko o moją wygodę, ale również o wielu ludzi, którym niezbyt podoba się perspektywa spacerku do parku, żeby odwiedzić groby bliskich. Widok cmentarza z okien "wieżowców" owszem początkowo może być trudny do zniesienia, ale do wszystkigo człowiek może się przyzwyczaić. Przy cmentarzu Wszystkich Świętych również znajdują się domy mieszkalne, a jakoś teraz nikt nie wyraża swojego obużenia bliskim sąsiedztwem zmarłych. Ludzie przynajmniej mają spokój, bo tacy "sąsiedzi" nie zakłócają ciszy nocnej.

Co do kremacji to jestem jak najbardziej za takim rozwiązaniem, ale trzeba zwrócić uwagę na to, że większość katolików mieszkających w Polsce nie jest do tego przekonana.

krak

Pszczyna

Postów: 746

Data: 21.04.2007; 17:12

Najlepiej byłoby żeby mieszkańcy zainteresowanej okolicy oficjalnie wiedzieli o toku stanowienia decyzji o utworzeniu cmentarza i mogli się wypowiedzieć czy to na łamach tego forum czy na spotkaniu z … pewnie przedstawicielami Rady Miejskiej. Wtedy można byłoby jakiś konkretniejszy argument powiedzieć, usłyszeć itp. Jakie efekty byłyby? Z doświadczenia raczej niewielkie, ale może coś by dało takie spotkanie. Nie pamiętam miasta którego dotyczyła wiadomość medialna ale już kiedyś słyszałem o protestach grup mieszkańców przeciw budowie miejsca spopielania zwłok czy nawet zwykłego cmentarza. Może zainteresowane wszystkie parafie i władze miejskie razem pomyślałyby o jednym, rozległym miejscu, które nikogo by nie raziło, nie wywoływało niesnasek religijnych czy tp. Ale to trzeba działać, znaleźć konkretnych ludzi by się tym zajęli w parafiach i urzędzie czy radzie miasta. Nie my przecież ustanowimy grupę inicjatywną. Nie nasza to rola. Możemy tylko pogadać na łamach forum, poddać pomysł i ewentualnie włączyć się w działanie struktur decyzyjnych czy już roboczych itp. Pod rozwagę właściwym władzom jeśli czytają forum.

_kibic997_

Pszczyna

Postów: 796

Data: 21.04.2007; 20:48

re: Asiunia

Odnośnie widoku, to przez analogię można by przywołać takie twierdzenie:
"Cygana, gdy powiesili to wierzgał, ale po chwili się przyzwyczaił."
Popierasz niefortunny pomysł budowy malego cmentarza parafialnego w centrum miasta, pośrodku 3 osiedli zwartej zabudowy, w tym jednego niskiego, jednego średniego i jednego wysokiego.
Spróbuj znaleźć w pobliżu swojego miejsca zamieszkania taki plac. Skoro nie potrafisz sama, to podaj lokalizację. Wskażę ci miejsce na cmentarz z luksusowym widokiem z twojego okna.
Nie czyń wielkiego problemu, z tego, że ludzie będą mieli kawałek do odwiedzania bliskich. Dla pamiętających takie odleglości nie są ani kosztowne ani uciążliwe. Twierdzisz, że ludzie mają prawo. OK. Skoro np. katolików na tych osiedlach jest np. 70% i "muszą" mieć cmentarz wyznaniowy pod nosem, to w ramach demokracji potrzebne są też cmentarze dla wyznawców innych religii oraz dla neutralnych. Idąc takim tokiem myślenia szybciutko wytniemy wszystkie wolne place w mieście i będziemy mieszkać w meganekropolii.
Najprościej można uwalić wasz chory pomysł poprzez empirię. Zajdź dziewczyno po większym deszczu i zobacz w tych odkrytych rowach jaki jest poziom wody. Stań sobie w nim na wysokosci lustra wody i popatrz wokół przed siebie. jeśli będziesz widzieć więcej niż tylko skarpę, to dowód na to, że poziom wód gruntowych jest niższy, niż 2,5 m (bo takiego wzrostu na pewno nie masz).
A jaki jest przeważający kierunek wiatrów? Prosto od ew. cmentarza w kierunku osiedla. Następny argument przeciw formalnym wymogom. To po co tracicie zbędnie czas i siły, żeby budowniczemu tej świątyni zapewnić ... no właśnie, co???
Nawet na planowanym terenie cmentarza pod Linde gas niezbędne będą ogromne prace budowlane. W trakcie budowy osiedla Piastów I bylo tam składowisko materiałów budowlanych i zaplecze budowy (baraki). Ziemia jest nafaszerowana kawałami połamanych płyt betonowych, "grzybami" wylewek betonowych z betoniarek i wszelakim badziewiem. Niezbędnym jest wykorytowanie całego terenu do przyszłego pochówku na 3 m w głąb, nawiezienie nowej ziemi, drenaż, odpowiednie jej ubicie, bo się będą grobowce zapadać i masa innych bardzo kosztownych prac ziemnych. Nie byłoby tego wszystkiego gdyby juz przed laty, gdy proboszcz uznał, że tam będzie miał też blisko do roboty i przekonał ówczesnego burmistrza T.T. do forsowania tego pomysłu w plan zagospodarowania przestrzennego. Później sprawa nieco ucichła, gdy zrobiono symulację kosztów, a teraz znowu odżywa, bo czas mija, miejsc do pochówku brakuje, a chiński tzw. granit i lastrico na "pałacyki" tanieje.
Kilka słów w sprawie zabudowy wokół starych cmentarzy. Najpierw były cmentarze, a później dopiero wokół budowali się ci, ktorzy chcieli. Z ew. nowym cmentarzykiem jest dokładnie na odwrót.
O tym, jak nieprzemyślana lokalizacja może komplikować życie niech świadczy choćby fakt, że kilka lat temu wasz proboszcz wymyślił sobie postawienie krzyża na osiedlu Piastów. Początkowo upierał się na postawieniu go na trójkącie vis a vis Ascony, choć grunt nie jego. W końcu postawiono go w pobliżu szkoły, na granicy dużego wolnego wówczas placu. Teraz, gdy buduje się tam blok i maja powstać następne, a najpierw powstał parking, to okazało się, że brakuje tego pasa na drogę wjazdową do budowy i zabezpieczenie dojazdu do tych nowych budynków. Gdyby się właściciel sąsiedniego terenu uparł i nie odstąpił brakujacego kawałka terenu pod drogę, to budowa by nie ruszyła, ludzie czekali by jescze dłużej na mieszkania.
Pytanie. Czy ten obiekt sakralny jakim jest krzyż w tym miejscu byl niezbędny? Czemu miał de facto służyć?
Nie zrozum mnie źle, ale widzę pewną analogię z przedwiekowym zdobywaniem nowych terenów przez kolonizatorów hiszpańskich i portugalskich. Co zawłaszczyli, to krzyżem znaczyli.
Szkoda, że nikt nie myśli perspektywicznie dla dobra ogółu, ale na siłę chce przecisnąć swoje.

Nowi klubowicze

Kobiorzok

Kobiór
w klubie od: 2024.04.24

Kowalska123

Warszawa
w klubie od: 2024.04.23

evus88

Cwiklice
w klubie od: 2024.04.18

evu88

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.18

nill

India
w klubie od: 2024.04.17

Robek

Pszczyna
w klubie od: 2024.04.16

KamilDawid

Pawłowice
w klubie od: 2024.03.27

Alinab

Piasek
w klubie od: 2024.03.27

Najaktywniejsi - forum

ton

Niedaleko
postów: 21947

pless1

Pszczyna
postów: 10306

leo68

Pszczyna
postów: 7557

Investor

Blisko,coraz bliżej!
postów: 7024

jasmin7

Pszczyna
postów: 5777

cirka

Pszczyna
postów: 4425

POnuryZniwiarz

Shangri-La
postów: 2873

Najaktywniejsi - komentarze

Yankee

Pszczyna
komentarzy: 3244

djhooligan

Pszczyna
komentarzy: 2445

Lanser

Pszczyna
komentarzy: 2207

cirka

Pszczyna
komentarzy: 1486

Gocha

pszczyna
komentarzy: 1104

mnb

Pszczyna
komentarzy: 1050

Buziak

sps
komentarzy: 769